Kilkudziesięciu mieszkańców zwróciło się w tej sprawie o pomoc do posła Jarosława Zielińskiego. Ten z kolei wystąpił do prezydenta Suwałk o przekazanie szczegółowych informacji w tej kwestii. Wigierska jest stosunkowo wąską ulicą, nie przystosowaną do przenoszenia większego ruchu. Po obu stronach znajdują się w większości stare domy. Gdyby jezdnia miała być poszerzana, część nieruchomości trzeba by wyburzyć.
Obecnie trwa remont części ulicy. Ale jedynie do jej skrzyżowania z Noniewicza. Jak przypomina Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy suwalskiego ratusza, na pozostałym odcinku Wigierskiej nic się nie będzie działo.
- Pozostanie drogą o takiej kategorii, jak obecnie, czyli np. tiry tędy nie będą mogły jeździć - dodaje.
Zgodnie z rozporządzeniem prezydenta, Wigierska jest jedną z tych ulic, na które pojazdy o masie całkowitej powyżej 14 ton muszą mieć specjalne pozwolenie na wjazd.
Nie oznacza to jednak, że obawy mieszkańców są całkowicie bezpodstawne. W planie zagospodarowania przestrzennego tej części miasta zapisano bowiem możliwość poszerzenia ulicy. To nowy pomysł, związany po części z tym, że niemal opustoszał teren po byłym browarze. Wcześniej wydawało się, że tak, się nigdy nie stanie i drogi tędy poprowadzić się nie da.
- Myślę jednak, że poszerzanie Wigierskiej, to bardzo odległa perspektywa - mówi J. Filipowicz. - Może 10 lat, może 20, a może nigdy. O takiej inwestycji, która wiązałaby się z dużymi kosztami, bo trzeba by choćby wykupować grunty, nikt dzisiaj nie myśli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?