Spór dotyczy kopalni kamienia wapiennego działającej między Strzelcami Opolskimi a Szymiszowem, niedaleko drogi krajowej nr 94. Wydobywany w tym miejscu surowiec służy m.in. do utwardzania dróg.
Mieszkańcy wsi od kilku lat skarżą się na uciążliwe sąsiedztwo zakładu - ten znajduje się raptem 200 metrów od domów.
- Jest głośno, powstaje mnóstwo pyłu, a w domu czujemy drgania od maszyn, które kruszą kamień w kopalni - wylicza Teresa Szaforz, mieszkanka Szymiszowa.
- Ludzie skarżą się też na wstrząsy, które powstają podczas wystrzałów - dodaje Anna Dudziec, sołtys Szymiszowa. - Przez tą działalność nasze domy i działki tracą na wartości.
Spór o dokument planistyczny
Wyrobisko kamienia wapiennego między Strzelcami Opolskimi i Szymiszowem ma obecnie ok. 60 hektarów.
W 2021 r. właściciel kopalni - firma Transkom z Jaryszowa - zwrócił się do gminy z wnioskiem o zmianę studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.
To jeden z ważnych dokumentów, który określa m.in. wielkość kopalni i jej kierunek rozwoju.
Gmina musiała wskazać, które racje są ważniejsze - właściciela, który chciałby rozwijać kopalnię, czy też mieszkańców, którzy chcą ograniczenia przemysłowej działalności.
Sprawę skomplikował dodatkowo fakt, że wojewoda opolski dopatrzył się błędów w dotychczasowym studium i unieważnił część zapisów tego dokumentu. W efekcie tego istniejąca kopalnia została otoczona pasem ziemi, na którym obowiązuje zakaz prowadzenia działalności związanej z wydobyciem.
Niedawno gmina Strzelce Opolskie zakończyła prace planistyczne nad nowym studium. Dokument ma być rozpatrywany w środę (17 kwietnia) na sesji rad miejskiej.
- Do rady miejskiej wpłynęła propozycja, według której teren wydobycia ma być odsunięty od zabudowań mieszkalnych i torów kolejowych - mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich. - Tym samym propozycja zawęża obszar wydobycia w stosunku do poprzedniego rozstrzygnięcia wojewody w sprawie uchwały. Zależy nam na tym, by kopalnia nie rozszerzała się w kierunku domów.
Mieszkańcy nie chcą jednak, by radni mijającej kadencji zajmowali się studium, bo jak mówią, utracili do nich zaufanie. Zorganizowali w tej sprawie protest i zamierzają pojawić się na sesji.
Protest mieszkańców Szymiszowa
W poniedziałkowe popołudnie (15 kwietnia) mieszkańcy Szymiszowa zebrali się na placu przed miejscowym kościołem, by zaprotestować przeciwko zmianom w studium jakie szykuje gmina. Choć przedstawiciele ratusza wskazują, że nowy dokument jest korzystniejszy dla mieszkańców, to ludzie domagają się zdjęcia uchwały z porządku obrad.
- Chcemy, żeby sprawdzeniem wszelkiej dokumentacji dotyczącej rozbudowy i rozwoju kopalni zajęła się już nowa rada miejska, która niebawem będzie powołana - mówi radny Andrzej Porębny z Koalicji Obywatelskiej, jeden z organizatorów protestu.
- Chcemy też zwrócić uwagę na fakt, że kopalnia wydobywa kamień nad zbiornikiem wód podziemnych, z którego czerpana jest woda dla mieszkańców. Tymczasem właściciel kopalni planuje wypompowywać wodę z wyrobiska, co może wpłynąć na wody podziemne - dodaje Andrzej Porębny.
Zwróciliśmy się z zapytaniem do właściciela Transkomu Roberta Białdygi, dlaczego wnioskował do gminy Strzelce Opolskie o zmianę obszaru wydobycia.
Jak wyjaśnia właściciel Transkomu, planuje przeniesienie maszyn w kierunku drogi krajowej nr 94, co ma zmniejszyć uciążliwość zakładu.
Robert Białdyga odpowiada ponadto, że pozwolenie na odprowadzanie wody z kopalni nie ma związku ze zmianą w studium, bo decyzja wodnoprawna została wydana już 3 lata temu przez Wody Polskie. Wskazuje ponadto, że wypompowywanie wody z wyrobiska jest powszechną praktyką.
- W okolicy od lat znajduje się wiele innych kopalń, które działały lub wciąż działają bezpośrednio nad zbiornikiem wód podziemnych. To m.in. kopalnia w Strzelcach Opolskich, Izbicku, czy też Tarnowie Opolskim. Wyrobisko w Szymiszowie jest przy nich najmniejsze - odpowiada Robert Białdyga.
Mieszkańcy Szymiszowa podkreślają, że sprawa działalności kopalni musi być zbadana od nowa.
- Ale to już jest zadanie dla nowej rady i tego będziemy się domagać w ratuszu - dodaje Krzysztof Cejzik, jeden z protestujących mieszkańców.
Lokalizacja Kopalni Kruszyw Transkom:
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?