Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy składają się na zarobki swoich wójtów

Tomasz Kubaszewski [email protected]
W miniony roku najwięcej, bo po 52,9 zł na swojego wójta musieli składać się mieszkańcy Rutki-Tartak
W miniony roku najwięcej, bo po 52,9 zł na swojego wójta musieli składać się mieszkańcy Rutki-Tartak jch
Najdrożej mieszkańców kosztuje wójt Rutki-Tartak. Najtaniej - gminy Suwałki. Przeliczyliśmy roczną pensję wójtów na liczbę mieszkańców.

Niedawno pisaliśmy o tym, który wójt z Suwalszczyzny zarabia najwięcej, a który najmniej. Najwyższą pensję ma, przypomnijmy, Tadeusz Chołko, rządzący gminą Suwałki. W dodatku otrzymuje jeszcze strażacką emeryturę, więc w ubiegłym roku zarobił ponad 200 tys. zł. O takich pieniądzach prezydenci Suwałk czy Ełku mogą tylko pomarzyć.

Najmniej zarobiła natomiast Dorota Winiewicz, wójt Nowinki.

Postanowiliśmy jednak przeliczyć te pensje na przeciętnego mieszkańca. W takim zestawieniu dobrze widać, jaką gminę stać, by dobrze płacić swojemu włodarzowi, a jaką - nie.

W miniony roku najwięcej, bo po 52,9 zł na swojego wójta musieli składać się mieszkańcy Rutki-Tartak. Gmina zbyt liczna nie jest, a pobory wójta nie odstają od jego kolegów z innych samorządów.

Dalej zestawienie wygląda w następujący sposób: Giby - 47,5 zł, Wiżajny - 39,6 zł. Przerośl - 38,9 zł, Jeleniewo - 38,7 zł, Płaska - 38 zł, Szypliszki - 35,8 zł, Sejny - 33,8 zł.

Najmniej przeciętny mieszkaniec musi płacić na pensję T. Chołki z gm. Suwałki. Bo to 20,8 zł. Gmina Suwałki, dodajmy, jest najludniejsza na całej Suwalszczyźnie. Zamieszkuje ją ponad 7 tys. ludzi.

Po 21 zł wyniosła natomiast ubiegłoroczna składka na pensję wójta w Raczkach. Między 20 a 30 zł w Filipowie, Augustowie, Bargłowie Kościelnym, Sztabinie i Puńsku.

Natomiast w Bakałarzewie - 30,9 zł, a w Nowince - 31,1 zł.

W całym woj. podlaskim najbardziej obciążeni są mieszkańcy wsi Dubicze Cerkiewne. Roczna składa wynosi bowiem 86,4 zł od obywatela. Nasza Rutka-Tartak znajduje się w ogólnowojewódzkim zestawieniu w ścisłej czołówce.

Podobna sytuacja ma odniesienie do gminy Suwałki. Mniej na swojego wójta wydają mieszkańcy tylko sześciu innych samorządów z woj. podlaskiego. Najmniej - w Juchnow-cu Kościelnym. Jedynie - 9,7 zł.

Zarobki wójtów są regulowane ogólnopolskimi przepisami. Znane są dolne oraz górne stawki. Między nimi jest jednak wielka rozpiętość. Pobory wójta zależą od radnych. Jeśli spełniają ustawowe kryteria, nikt nie może ich zakwestionować.

Zarobki nie są związane z wielkością gminy, czy wysokością jej budżetu.

- A tak powinno być - uważa Tomasz Makowski, ełcki poseł Twojego Ruchu, który kiedyś sam był wójtem. - Postaram się wylansować ten pomysł w sejmowej komisji samorządowej.

Zanim do tego dojdzie, jednym weryfikatorem wójtowych zarobków pozostają wyborcy. Już tej jesieni będą mogli ocenić, czy radni, który uchwalili taką, a nie inną pensję, mieli rację, czy też lepiej już ich nie wybierać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna