Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy spalają śmieci w piecach. Sami siebie trujemy, ale nie reagujemy

kp
Walka z mieszkańcami, którzy spalają w piecach śmieci jest trudna, ale nie niemożliwa
Walka z mieszkańcami, którzy spalają w piecach śmieci jest trudna, ale nie niemożliwa archiwum
Mieszkańcy zamiast segregować odpady i zdawać je do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, spalają je w piecach grzewczych. Efektem tego są kłęby gryzącego dymu unoszące się nad grajewskimi osiedlami.

Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego powrócił problem kopcących kominów. Jak zauważył nasz Czytelnik, wieczorny spacer po większości osiedli to prawdziwa katorga. - Z kominów unosi się śmierdzący i duszący dym. Idąc ulicą bez problemu można poznać kto pali plastikiem czy gumą. Czy ludzie nie rozumieją, że w ten sposób sami siebie trujemy? - mówi, nie kryjąc oburzenia, pan Józef, emeryt z Grajewa.

Walka z mieszkańcami, którzy spalają w piecach śmieci jest trudna, ale nie niemożliwa. Sprawę możemy zgłosić do Urzędu Miasta bądź na policję - dzwoniąc na numer alarmowy lub bezpośrednio do dzielnicowego. Jeżeli zgłoszenie potwierdzi się, właścicielowi posesji grozi mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł.

Jednak grajewianie rzadko korzystają z takich rozwiązań. Tego typu donosy miejscowa policja otrzymuje sporadycznie. Natomiast do Wydziału Gospodarki Komunalnej, w ciągu ostatnich pięciu lat trafiło tylko jedno takie zgłoszenie, które okazało się fałszywe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna