Właśnie wczoraj dobiegła konserwacja tej niemal dwustuletniej rzeźby.
Burza, która w 1993 roku przeszła nad miastem, strąciła rzeźbę z prawie 5-metrowej kolumny. Po upadku figura została posklejana w pracowni Muzeum Jacka Malczewskiego w Radomiu, przez Urszulę i Piotra Rogólskich.
Nie została jednak ponownie ustawiona na kolumnie, gdyż konserwator zabytków Marek Figiel ustalił, że przyczyną zrzucenia rzeźby była korozja kotwy. Stalowy łącznik był uszczelniony przetopionym ołowiem, ale woda przedostała się przez szczeliny w kamieniu i z czasem rozsadziła kapitel z szydłowieckiego piaskowca.
PONAD DWA MIESIĄCE PRAC
Kolumna została gruntownie naprawiona, a sama podstawa zabezpieczona opaską z żelbetu.
- Okazuje się, że kolumna stała dosłownie na grobie. Przed wiekami w cieniu kościoła chowano zmarłych. Był tam grób, już bez kości. Musieliśmy zrobić wykop i wlać cztery metry sześcienne betonu, by wzmocnić fundamenty - mówi Stefan Wesołowski, wiceprezes firmy Renotech.
Firma weszła na plac budowy na początku lipca. Choć wszystkie prace przy figurze zostały już zakończone, to jeszcze nie wiadomo, kiedy będą opłacone.
- Wiemy, że prezydent Radomia przekazał prawie 43 tysiące złotych. Jesteśmy bardzo wdzięczni za to wsparcie - dodaje Stefan Wesołowski.
Sam prezes nie chce ujawniać, na ile ocenia koszty całej konserwacji. Nieoficjalnie mówi się, że tego typu prace mogą kosztować nawet 300 tysięcy złotych.
OZDOBA KOŚCIOŁA
Figura biczowanego Chrystusa przy słupie powstała w 1838 roku. Kiedyś jeszcze miała wpiętą koronę cierniową. Ślady po koronie do tej pory są widoczne w rzeźbie - pozostały dziury w kamiennej głowie Jezusa.
Odnowione kolumna i rzeźba prezentują się naprawdę okazale. Wczoraj pierwsi radomianie oglądali odrestaurowany postument.
- Teraz i kościół, i plac wyglądają o wiele ładniej - powiedziała nam jedna z mieszkanek ulicy Rwańskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?