Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ulicy Kamedulskiej: Bezdomni nas trują

(hel)
Bezdomni korzystają z piecyka, w którym spalają odpady
Bezdomni korzystają z piecyka, w którym spalają odpady M.Ferenc
Nie mają pieniędzy, palą w piecu plastikami i zatruwają środowisko - skarżą się mieszkańcy ulicy Kamedulskiej. - Prosiliśmy, żeby tego nie robili, ale twierdzą, że przesadzamy.

Dzicy lokatorzy nie poczuwają się do winy.

- Może kiedyś, jakaś butelka i wpadła do "kozy" - mówi bezdomny mężczyzna. - Ale na ogół, to wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przecież ja bym nie niszczył przyrody. Może z kominów po sąsiedzku coś leci, a ludzie niesłusznie rzucają oskarżenia na nas. My na pewno nie trujemy i nic złego nie robimy.

Gotują sobie obiady
Na ulicy Kamedulskiej, w centrum miasta znajduje się opuszczona posesja, a na nie rozwalający się dom. W przeszłości nieruchomość należała do parafii. Czyja jest teraz, nie udało nam się wczoraj ustalić.

Od kilku miesięcy, na podwórzu urzędują bezdomni. Szopę, w której kiedyś przechowywano drewno "adaptowali" na swój dom. Zajmują go, jeśli jest zimno. Przy wyższych temperaturach natomiast śpią na tapczanach, rozstawionych na podwórzu. Tam też znajduje się metalowy piecyk. Na nim dzicy lokatorzy gotują sobie zupy.

- Ostatnio palili jakieś plastikowe elementy od lodówki, żeby podgrzać sobie zupę - twierdzi nasza Czytelniczka, która przyszła do redakcji prosić o interwencję. - Myśleliśmy, że się podusimy, tak żrący był dym.

A taka sytuacja, jak zapewniają ludzie jest bardzo często.

Mieszkać mogą, ale...
Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza twierdzi, że o problemie z bezdomnymi słyszy pierwszy raz.

- Oczywiście, że zainteresujemy się sprawą - deklaruje Filipowicz.

Bezdomni mogą mieszkać na podwórzu, jeśli właściciel posesji nie wnosi żadnego sprzeciwu. Nie mogą jednak być uciążliwymi lokatorami, czyli hałasować, nieobyczajnie zachowywać się, czy zaśmiecać otoczenia. W takim przypadku Straż Miejska, lub policja może nakazać im opuszczenie posesji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna