Stan bloków komunalnych w mieście na ogół pozostawia wiele do życzenia. Niestety, remont większości z nich z gminnych pieniędzy nie jest możliwy, choćby nawet połowa lokatorów zdecydowała się na wykup mieszkania na własność. Toteż mieszkańcy ul. Tysiąclecia 11a, jako pierwsi w Mońkach, zdecydowali się na założenie wspólnoty.
- Jeżeli w budynku znajdują się mieszkania własnościowe, to nie mamy takiej możliwości prawnej, aby przeprowadzić gruntowne prace z gminnych środków - wyjaśnia Mariusz Kulesza, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Mońkach. - Jest stały fundusz remontowy, ale on zaspokaja tylko doraźne potrzeby - dodaje.
Jedynymi blokami komunalnymi w Mońkach, które do tej pory zostały docieplone i odmalowane, są te, w których wszystkie lokale stanowią własność gminy. Ale to tylko trzy budynki, podczas gdy pozostałych jest w sumie 11.
Mieszkańcy bloku przy ul. Tysiąclecia 11a postanowili więc powołać wspólnotę mieszkaniową i jej zarząd. Następnym krokiem było wystąpienie m.in. o kredyt do banku oraz dotację rządową.
- Nasz blok jest jednym z najstarszych w Mońkach - mówi Genowefa Szydłowska, jedna z członkiń wspólnoty. - Od momentu budowy nie było tu żadnych remontów, panowała straszna wilgoć - opowiada.
W skład wspólnoty weszli lokatorzy, którzy wykupili swoje mieszkania na własność. Spłata zaciągniętego kredytu oznacza dla nich wyższe stawki na fundusz remontowy. Jednak już teraz wiadomo, że nie będą to wielkie kwoty, a te dodatkowo zwrócą się przy rachunkach za ogrzewanie. Koszty remontu za pozostałych lokatorów pokryje gmina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?