Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Migrant zarabia trzy razy więcej

Izabela Krzewska [email protected]
Opr. graf. R. Mogilewski
Za granicą Podlasianie dostają średnio powyżej 7 tys. złotych.

Mieszkańcy woj. podlaskiego zarabiają w Niemczech ponad 8,7 tys. zł brutto miesięcznie. To niemal trzykrotnie więcej niż byliby w stanie dostać za podobna pracę w rodzinnym regionie. Wciąż opłaca się naszym rodakom jeździć też do Wielkiej Brytanii i Irlandii. Podlasianie radzą tam sobie lepiej niż statystyczny Polak zatrudniony w tych krajach. Ich pensje są wyższe o prawie 1,8 tys. zł.

Zeznania podatkowe nie kłamią

Tak wynika z raportu Euro-tax.pl. To największa w kraju firma zajmująca się rozliczeniami finansowymi Polaków pracujących za granicą. Jej usługi kierowane są do Polaków legalnie zatrudnionych w Wlk. Brytanii, Holandii, Irlandii, Niemczech Norwegii i USA. Analizowano zeznania podatkowe z lat 2008-2012 ponad 200 tysięcy klientów, z czego 3 proc. stanowili mieszkańcy woj. podlaskiego.

Główną zaletą raportu jest wiarygodność danych. Badacze opierali się bowiem na oficjalnych dokumentach, a nie deklaracjach migrantów, którzy w ankietach ani wywiadach niechętnie ujawniają zawartość swoich portfeli.

Według analiz firmy Euro-tax.pl mieszkańcy Podlasia, podobnie jak reszta Polaków, najczęściej wybierają jako kraj docelowy Wielką Brytanię (59 proc.). Drugim co do popularności kierunkiem jest Holandia (27 proc.), a trzecim - Niemcy (9 proc.). Najwięcej zarabiali ci zatrudnieni w Niemczech - ich wynagrodzenie miesięczne brutto wynosiło średnio 8 705 złotych. O około 400 zł mniej zarabiali nasi migranci w Irlandii (8 375). Najniższe wygrodzenie inkasowali pracujący w Holandii - 3 374 zł.

- Na decyzję o wyborze kraju docelowego przez migranta, decyduje wiele czynników, nie tylko zarobki. Jest to także sieć powiązań migracyjnych, kapitał społeczny, znajomość rynku, języka czy rozbudowana sfera świadczeń socjalnych - tłumaczy dr Elżbieta Sulima z Katedry Polityki Ekonomicznej i Rozwoju Gospodarczego na UwB.

Za granicą Polacy pracują głównie w budownictwie, branży hotelarskiej, gastronomii oraz rolnictwie. W przypadku Niemiec jest to też pielęgniarstwo i szeroko pojęta branża opiekuńcza. Polacy zarabiają za granicą powyżej ustawowo określonego wynagrodzenia minimalnego.

O ile jednak, jak pokazują analizy Euro-tax.pl, zdecydowanie opłaca się jeździć do naszych niemieckich sąsiadów, pensje Podlasian w Holandii nie są już tak imponujące. Kwota 3,4 tys. zł (zarobki przewalutowane na złotówki) nie różni się znacznie od przeciętnego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw wynoszącego w woj. podlaskim 3115 zł brutto (dane GUS za 2012 r.). Dlaczego więc co trzeci (według innych danych co 10.) emigrant z Podlasia jeździ do Holandii?

- Holandię charakteryzuje przyjazny system podatkowy, który gwarantuje naszym rodakom wysokie zwroty podatku nawet za niedługi czas pracy. Dodatkowo w Holandii Polacy mogą liczyć na zwroty ubezpieczenia Zortoeslag oraz wypłatę zasiłków na dzieci - mówi Marta Danko, ekspert Euro-tax.pl.

Do Holandii jeździmy sezonowo

Migranci z Podlasia pracują tam średnio 5 miesięcy. W przeciwieństwie do Irlandii (12 miesięcy) czy Zjednoczonego Królestwa (7 miesięcy), przyjeżdżają więc tam głównie do prac sezonowych ogrodnictwie i przy produkcji. Rynek ten wykazuje zapotrzebowanie na niewykwalifikowaną kadrę pracowniczą. Właśnie i to może być powodem niższych, względem innych krajów przyjmujących, wynagrodzeń Polaków.

Statystyczny migrant z woj. podlaskiego zarabiał tam ponad 1 800 zł mniej niż statystyczny Polak. W Irlandii możemy za to poszczycić się aż o 400 zł wyższą pensją niż mieszkańcy Mazowsza i o 600 zł wyższą niż migrant z woj. warminsko-mazurskiego. W Niemczech zarabiamy niemal 1 tys. zł więcej niż pracownicy z lubelskiego. Z drugiej strony w Holandii otrzymują oni o 450 zł wyższe wynagrodzenia.

- Nie starajmy się szukać uogólnień. W raporcie jest za mało danych, tj. branża zatrudnienia, aby obraz zarobków był kompletny - przestrzega dr. Małgorzata Dziekońska, socjolog zajmująca się zjawiskiem migracji. - Ponadto analizowano tu wynagrodzenia osób legalnie pracujących za granicą. Badanie nie bierze więc pod uwagę szarej strefy. Faktyczne zarobki migrantów mogą więc być znacznie wyższe - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna