Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony na ratowanie mazurskich jezior. Rusza program ochrony wód

Paweł Tomkiewicz [email protected]
W program ochrony jezior Polski Północnej zaangażowało się sześć województw: warmińsko-mazurskie, podlaskie, kujawsko-pomorskie, pomorskie i zachodniopomorskie.
W program ochrony jezior Polski Północnej zaangażowało się sześć województw: warmińsko-mazurskie, podlaskie, kujawsko-pomorskie, pomorskie i zachodniopomorskie. archiwum
Co drugi duży zbiornik wodny nie spełnia obowiązujących norm czystości - alarmują specjaliści.

Ograniczenie ilości azotu i fosforu w jeziorach to główny cel wspólnego projektu realizowanego przez sześć województw. To właśnie te związki są odpowiedzialne za niekontrolowany rozwój sinic, a w konsekwencji degradację jezior. Wówczas jedynym ratunkiem jest ich kosztowna rekultywacja. Według szacunków, żeby przywrócić życie w zbiorniku o powierzchni ok. 50 ha, trzeba wydać nawet 1 mln zł.

Na ochronę wód wydali już 550 mln zł

W program ochrony jezior Polski Północnej zaangażowało się sześć województw: warmińsko-mazurskie, podlaskie, kujawsko-pomorskie, pomorskie i zachodniopomorskie. Został on uroczyście zainaugurowany podczas konferencji w Sile.

- Nasz region jest liderem w działaniach dotyczących ochrony polskich jezior - mówi Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. - Czystość naszych zbiorników wodnych w wielu miejscach wymaga natychmiastowych działań i to zarówno tych ochronnych, jak i rekultywacyjnych.
Temu właśnie ma służyć wspólne działanie i realizacja programu.

Na Warmii i Mazurach mamy 1081 jezior o powierzchni powyżej 1 ha, w tym 320 powyżej50 ha.

- Dla 161 zbiorników wodnych stwierdzono ich zły stan - czytamy w raporcie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Od lat Fundusz stara się poprawić stan czystości naszych jezior. Wspiera m.in. budowę oczyszczalni ścieków czy ekologicznych przystani żeglarskich. Bo wodę w jeziorach zanieczyszczają zarówno mieszkańcy okolicznych miejscowości jak i turyści pływający na jachtach.

Inwestycje na ochronę wód i gospodarkę wodną na Warmii i Mazurach w ostatnich latach wyniosły blisko 550 mln zł. Jednak to wciąż za mało.

Najpierw kanalizacja, potem rekultywacja

Dzięki programowi samorządy będą mogły zdobyć unijne pieniądze na budowę infrastruktury i inne działania ograniczające degradację jezior. A koszty mogą być ogromne. Według szacunków koszt rekultywacji jeziora o powierzchni ok. 50 hektarów to wydatek od 600 tys. do nawet 1 mln zł. Zdaniem specjalistów, zanim rozpocznie się takie działania, w okolicy jezior musi powstać sieć kanalizacyjna.

- Jedną z podstaw rekultywacji jezior są zabiegi ochronne, które mają na celu wyeliminowanie źródeł zanieczyszczeń w zlewni - uważa prof. Julita Dunalska z Wydziału Nauk o Środowisku UWM w Olsztynie. - Dobrym tego przykładem są jeziora w Szczytnie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna