Minister sprawiedliwości Marek Biernacki: To sąd cywilny wydaje opinię [WIDEO]
x-news / TVN 24
Po wyjściu z więzienia Mariusz T. podlega procedurze cywilnej i podlega decyzjom trzech sędziów okręgowych sądu cywilnego. Te decyzje co pół roku są weryfikowane - powiedział Marek Biernacki.
Zdaniem ministra sprawiedliwości, niesłusznie panuje opinia, że "tworzy się psychuszki" i że państwo może zatrzymać każdego obywatela. - To jest całkowita nieprawda i nieznajomość ustawy - powiedział Biernacki. - To sąd cywilny w oparciu o ekspertyzę kilku biegłych wydaje opinię, czy można umieścić daną osobę w ośrodku terapeutycznym, czy też należy zastosować dozór - powiedział Biernacki.
Dziś sąd Apelacyjny w Rzeszowie - na posiedzeniu niejawnym - rozpatrzył zażalenie dyrektora więzienia na postanowienie o nieizolowaniu Mariusza T. oraz zażalenie jego pełnomocnika na objęcie T. dozorem policji. Sąd okręgowy orzekł, że tymczasowa izolacja nie jest konieczna, a po wyjściu na wolność T. ma być objęty działaniami operacyjno-rozpoznawczymi i nie może opuszczać kraju.