Minister poinformował, że jedna trzecia nadleśnictw w puszczy pozostanie bez ingerencji człowieka. Na pozostałym obszarze będą uruchomione działania z zakresu inżynierii ekologicznej. Dopytywany o ewentualną wycinkę, odparł, że pytania dziennikarzy są "nie na miejscu".
- Zrobimy szkolenia dla dziennikarzy, żeby wiedzieli, jak zadawać pytania - mówił minister środowiska Jan Szyszko, indagowany przez dziennikarzy ws. przyszłości Puszczy Białowieskiej.
Zobacz też Puszcza Białowieska. Ekolodzy alarmują, że puszcza jest zagrożona
- Plan ratowania Puszczy Białowieskiej jest eksperymentem nie nastawionym na generowanie jakichkolwiek zysków - podkreśla minister Szyszko. - Ma on zapobiec destrukcji tzw. siedlisk priorytetowych i chronić gatunki charakterystyczne dla tych siedlisk. Najpierw zostanie sporządzona odpowiednia inwentaryzacja, która określi stan drzewostanu i na jego podstawie zostaną podjęte działania, które będą miały na celu jego odtworzenie.
Plan ochrony ochrony będzie obejmował terytorium nadleśnictw Białowieża, Browsk i Hajnówka. Nie będzie dotyczył terytorium parku narodowego.
Nadmiernej wycince Puszczy Białowieskiej przeciwstawiają się ekolodzy. Twierdzą, że na tym może ucierpieć turystyka a przez to i mieszkańcy regionu. Szczególne zamieszanie wywołał aneks do tzw. Planu Urządzenia Lasu na lata 2012-2021. Zakłada on trzykrotne zwiększenie wycinki i pozyskania drzew z terenu puszczy.
- Nie jesteśmy przeciwni każdej wycince - mówi Joanna Łapińska z nieformalnego stowarzyszenia Lokalsi. - A decyzja ministra prof. Szyszki jest tak niekonkretna, że w tej chwili nie możemy zająć żadnego stanowiska. Poczekamy do następnego spotkania i jeżeli na nim zapadną bardziej konkretne decyzje, wówczas zajmiemy odpowiednie stanowisko.
Więcej na ten temat przeczytasz w poniedziałkowym papierowym wydaniu Gazety Współczesnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?