Miód na zdrowie
Miód na zdrowie
Każdy gatunek miodu pomaga na inne dolegliwości:
- wrzosowy: polecany przy schorzeniach przewodu pokarmowego, gardła i jamy ustnej;
- rzepakowy: dla osób cierpiących na choroby układu krążenia, wzmacnia serce, obniża ciśnienie, przeciwdziała miażdżycy; - lipowy: na infekcje górnych dróg oddechowych, działa antyseptycznie i uspokajająco, środek na bezsenność;
- gryczany: normalizuje rytm serca, łagodzi objawy nerwicy, wspomaga leczenie anemii z niedoboru żelaza;
- spadziowy: wzmacnia i regeneruje organizm, ma działanie wykrztuśne.
Licząca 48 osób grupa właścicieli pasiek spędziła na Podlasiu pięć dni. Byli wśród nich m.in. pszczelarze z Poznania, Gniezna, Legnicy, Gorzowa - członkowie Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Poznaniu. Goście odwiedzili Bohoniki, Supraśl, Kruszyniany.
Dłuższy przystanek wyznaczono w gospodarstwie Bartnika Sokólskiego, które prowadzi Józef Zajkowski wraz z synem Wojciechem. To jedna z największych pasiek na Podlasiu. Zajkowscy mają ponad 600 uli.
Doświadczenia trzeba wymieniać
- Co roku jeździmy w inny zakątek Polski. W poprzednim sezonie przyglądaliśmy się pracy właścicieli pasiek na Suwalszczyźnie. Teraz wybór padł na Podlasie - wyjaśniał Ryszard Pilarski, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Poznaniu, a jednocześnie członek Pszczelarskiego Towarzystwa Naukowego.
Celem takich wypraw jest przede wszystkim wymiana doświadczeń.
Niby tak samo, ale inaczej
- Prowadzę pasiekę w miejscowości Pałuki koło Wągrowca. W tej chwili mam 250 rodzin pszczelich - opowiadał Ryszard Pilarski.
W jego ocenie, tegoroczny sezon w Wielkopolsce był gorszy niż poprzedni.
- Ilościowo zebraliśmy co prawda tyle samo miodu, jak w 2011 roku, ale pod względem ekonomicznym nie było już tak samo - przyznał prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Poznaniu.
Wszystko przez to, że tym razem z uli wybrano głównie miody wielokwiatowe, które są tańsze od odmianowych. W ubiegłym roku proporcje były odwrotne.
W hurcie za kilogram wielokwiatu można dostać 9 zł. Taka sama ilość miodu odmianowego wyceniana jest na 15 zł. W sprzedaży detalicznej ceny kształtują się odpowiednio po 20 i 25 zł za kilogram.
- W moim gospodarstwie miałem teraz aż o 40 proc. więcej wielokwiatu niż w 2011 roku. W ogólnym rozrachunku miodu było tyle samo. Łatwo zatem policzyć straty - dodał prezes Ryszard Pilarski.
W Wielkopolsce nie było prawie wcale miodu rzepakowego.
- Po zimie okazało się, że prawie 70 proc. rzepakowych upraw zniszczył mróz. Takie plony nie były więc zaskoczeniem - powiedział bartnik z miejscowości Pałuki koło Wągrowca.
Uwaga na chemię
Jeżeli chodzi o Podlasie, tutaj nie było tak źle, jak w Wielkopolsce.
- Miodów wielokwiatowych mamy sporo, ale odmianowych też. Szczególnie dobrze "wyszedł" miód gryczany - przyznał Wojciech Zajkowski z Sokółki.
Przed rokiem właśnie tego rodzaju miodu brakowało najbardziej. Wtedy pszczoły nie poradziły sobie ze środkami chemicznymi, jakimi rolnicy spryskali uprawy gryki.
- Bo środki chemiczne to największy pszczeli wróg. Tak jest na całym świecie - podkreślał Tadeusz Pala, który założył ogromną pasiekę w Kanadzie. Obecnie liczy ona 10 tys. uli. Tadeusz Pala również odwiedził gospodarstwo Zajkowskich z Sokółki.
Nie tylko miód
W ciągu ostatnich 40 lat pszczelarstwo w Polsce zmieniło się w bardzo znaczącym stopniu.
- Sztuki prowadzenia pasieki nauczyłem się od teścia. Wtedy w takim gospodarstwie pozyskiwało się tylko miody. Nikt nawet nie myślał o jakiś pyłkach, czy pierzgach. Teraz prawo rynku zrobiło swoje. Pyłek i pierzga są droższe od miodu, dlatego ich pozyskiwanie stało się normą - dodał Ryszard Pilarski.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?