Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miss Polonia Województwa Podlaskiego 2013. Korony założyły Sylwia i Gabrysia

Izabela Krzewska [email protected]
Miss Polonia Nastolatek - Gabriela Mikołajczuk (z lewej) oraz Miss Polonia Województwa Podlaskiego 2013 - Sylwia Białodzińska, nie kryły zaskoczenia werdyktem jurorów.
Miss Polonia Nastolatek - Gabriela Mikołajczuk (z lewej) oraz Miss Polonia Województwa Podlaskiego 2013 - Sylwia Białodzińska, nie kryły zaskoczenia werdyktem jurorów.
Ubiegłoroczna Miss Polonia Ziemi Suwalskiej, uczestniczka ćwierćfinału Miss Polonia 2012... Teraz Sylwia Białodzińska do swoich trofeów może dołączyć wymarzoną koronę Miss Polonia Województwa Podlaskiego 2013. - Leży w honorowym miejscu. Dzięki temu wiem, że to nie był sen - przyznaje skromnie 23-latka.

Sylwia Białodzińska została Miss Polonia Województwa Podlaskiego 2013

Jej wymiary to 87-65-94 centymetrów, wzrost 170 centymetrów. Patrząc na idealne proporcje ciała, aż trudno uwierzyć, że ulubione potrawy Sylwii Białodzińskiej to... placki ziemniaczane. - Nie stosuję żadnej specjalnej diety. Może nie zajadam się czekoladowymi batonikami, ale ciasta nie odmówię. Tylko przed samym konkursem skończyłam z obżarstwem i przerzuciłam się na jogurty - przyznaje ze śmiechem zdobywczyni korony Miss Polonia Województwa Podlaskiego 2013.

Ale matka natura była dla niej łaskawa. Sylwia Białodzińska nigdy nie miała specjalnych problemów z utrzymaniem figury. Jej tajemnica tkwi również w aktywnym trybie życia. Dziewczyna skończyła sportowe liceum, gdzie przez trzy lata trenowała lekkoatletykę. Dziś wielbiciele Sylwii mogą spotkać ją na augustowskich bulwarach podczas jazdy na rolkach. Hobbystycznie uprawia też snowboard. Co najmniej raz w roku 23-latka wyjeżdża w góry, aby szusować po stokach.

- Kiedyś ktoś mnie zaraził tym sportem. Spodobało się, uwielbiam ten rodzaj zmęczenia - opowiada Sylwia. - W tym roku marzę, żeby wyjechać do Włoch.

Choć snowboard wydaje się dyscypliną wymagającą i ekstremalną, 23-latka zapewnia, że nie miała żadnych poważnych kontuzji. I całe szczęście. Bo wówczas jej start w konkursie Mis Polonia Województwa Podlaskiego stałby pod znakiem zapytania.

Wytrwała, spontaniczna i romantyczna

Decyzja o udziale w konkursie Miss Polonia była spontaniczna.
- Pewnego dnia będą w galerii handlowej zauważyłam plakat informujący o castingu w Suwałkach - wspomina Sylwia. - Miał się odbyć w niedzielę, a ja w sobotę byłam na weselu, które skończyło się nad ranem. Można sobie wyobrazić jak wyglądałam - żartuje.

Jednak i podczas eliminacji i podczas gali finałowej, która odbyła się w sobotę 29 czerwca w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku, Sylwia zachwyciła jurorów. Numer, z którym startowała w konkursie, stał się proroczy. Z "jedynką" trafiła na 1. miejsce na podium pokonując 16 innych pięknych kandydatek. Urodziwą augustowiankę wyróżniała m. in. swobodą z jaką poruszała się na scenie.
- Interesują mnie pokazy mody, sesje. Uwielbiam to. Czuję się w tym wspaniale - mówiła podekscytowana studentka kosmetologii po ogłoszeniu werdyktu.

To nie pierwszy jej udział w Miss Polonia Województwa Podlaskiego. W zeszłym roku nie zdobyła tytułu, bo - jak sama twierdzi - zgubił ją stres.

- To chyba największy problem uczestniczek. Teraz wiem, że trzeba być otwartym, spontanicznym, mieć w sobie odrobinę szaleństwa. Zwrócić jakoś na siebie uwagę, a nie sztywno odtwarzać gesty i ruchy wyuczone na próbach.

W ub. roku dostała od jurorów tzw. "dziką kartę" do ćwierćfinału Miss Polonia. Na tym etapie się skończyła jej przygoda z tym najstarszym i najbardziej prestiżowym konkursem w kraju. Ale młodziutka dziewczyna, nie dała za wygraną. Z nowym doświadczeniem, w końcu osiągnęła sukces. - Jak obiorę jakiś cel, dążę do jego realizacji - przyznaje 23-latka.

Jest uparta. Jak przystało w końcu na prawdziwą... Ślązaczkę. Bo Sylwia Białodzińska urodziła się i przez 19 lat mieszkała w Bytomiu. Po ukończeniu szkoły średniej postanowiła wyjechać do Augustowa, skąd pochodzą jej rodzice, i gdzie wciąż mieszka część jej rodziny.

- Tu spędzałam beztroskie wakacje. Uwielbiam tutejszy krajobraz - mówi. - Jest zupełnie inaczej niż na Śląsku, choć zdecydowanie trudniej tu o pracę.

Decyzję o przeprowadzce o 600 kilometrów od rodzinnego domu dziewczyna podjęła sama. Zrobiła to dla miłości. I nie żałuje.

- Przyjechałam tu na lato, poznałam chłopaka i już zostałam - wspomina. - Akurat byłam na etapie wybierania studiów, pomyślałam: dlaczego nie w Suwałkach.

Właśnie skończyła w tym mieście studia licencjackie z kosmetologii w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Pracuje też w hotelu i spa jako kosmetyczka. Interesuję się wizażem i właśnie z tą dziedziną wiąże swoją przyszłość. Na razie zamierza przygotowywać się do kolejnego etapu Konkursu Miss Polonia 2013. Mówi, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych.

Fascynuje ją taniec, a jej marzeniem jest wyjazd na karnawał do Rio de Janeiro. W gimnazjum tańczyła hip hop. Na co dzień nie nakłada jednak szerokich spodni i adidasów. Preferuje kobiecy styl. Obcasy są obowiązkowe. Minimum 13 centymetrów.

- Od dziecka byłam modnisią - śmieje się Sylwia. - Pamiętam historię, jak podebrałam prababci szminkę. Nie miałam lusterka, więc kolor sprawdziłam na tapecie. Była cala w różowych całuskach. Bałam się później wyjść z pokoju.

Teraz na co dzień unika mocnego makijażu. Ogranicza się do kremu, tuszu do rzęs i różu do policzków. Jako profesjonalistka, sama też dba o siebie.

Piękna i zapracowana Miss Nastolatek

Sylwię Białodzińską wiele łączy z 15-letnią Miss Polonia Nastolatek Województwa Podlaskiego 2013. W życiu Gabrieli Mikołajczuk z Białegostoku taniec również zajmuje ważne miejsce. Od 7 lat trenuje w białostockiej Akademii Tańca Szał. 15-latka tańczy głównie hip hop, house, dance hall, jazz, czy free style.

- Taniec to moja pasja od dzieciństwa - opowiada. - Myślę, że treningi ukształtowały też moją osobowość. Stałam się bardziej pewna siebie, oczywiście w pozytywnym sensie, nauczyłam się cierpliwości i wytrwałości.

Razem z kolegami z Szału ma na swoim koncie kilka występów w tanecznym show "Tylko taniec. Got to dance", oraz występy w krajowych i zagranicznych turniejach. Z dużymi sukcesami. Wyjazdy to dla niej szkoła życia, ale przede wszystkim fantastyczna przygoda. W blasku fleszy i na scenie czuje się doskonale.

- Różnica między turniejami a udziałem w konkursie Miss Polonia polega na tym, że kiedy na scenie jestem w grupie, zawsze jest prawdopodobieństwo, że uda się ukryć jakieś niedoskonałości. Tu oczy publiczności były skierowane tylko na mnie. Miałam tremę - przyznaje.
Jak widać zupełnie niepotrzebnie. Nie potwierdziły się też obawy Gabrieli o relacje z innymi kandydatkami w konkursie Miss Polonia Nastolatek.

- Bardzo się zżyłyśmy z dziewczynami - potwierdza. - Te tygodnie wspólnych prób bardzo nas do siebie zbliżyły. Pod koniec zachowywałyśmy się jak bardzo dobre koleżanki.
15-latka wciąż nie może uwierzyć w swój sukces.

- Bardzo się cieszę, ale nie spodziewałam się takiego wyniku. Było wiele ślicznych dziewczyn, które zasługiwały na wygraną - mówiła tuż po ogłoszeniu wyników.

Dla Gabrysi był to pierwszy konkurs piękności. Do Miss Polonia zakwalifikowała się można powiedzieć "rzutem na taśmę", bo podczas ostatniego, zbiorczego castingu w Białymstoku. Po ogłoszeniu werdyktu, jej rodzina pękała z dumy.

Ale nie tylko uroda, ale i postawa 15-latki zasługuje na uznanie. Gabrysia, mimo swych młodego wieku, jest bardzo zorganizowana i pracowita. Od lat godzi naukę w gimnazjum, pracę branży modelingowej, oraz treningi taneczne. Czy ma jakieś słabości?

- Tak, mam słabość do czekolady. Ale dzięki intensywnym ćwiczeniom, nie muszę się martwić o zbędne kalorie - zaznacza z uśmiechem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna