Młoda Jaga przegrywa nad morzem

Białostoczanie, zmęczeni ciężkimi treningami podczas zgrupowania w Rewalu, wyraźnie ustępowali drużynie Zagłębia. Do przerwy jeszcze utrzymywał się wynik remisowy. Na gola lubinian, indywidualną akcją i bramką odpowiedział Michał Steć. W drugiej części spotkania żółto-czerwoni opadli z sił, co skrzętnie wykorzystali rywale.

Duże znaczenie dla losów pojedynku miała sytuacja z 49 minuty. Jagiellończycy prowadzili groźną akcję. Niefrasobliwie stracili jednak piłkę, "miedziowi" wyprowadzili kontrę i po chwili cieszyli się z prowadzenia. Potem jeszcze dwukrotnie skarcili białostocki zespół.

- Pracujemy w Rewalu na dużym obciążeniu. Chłopakom może brakować świeżości. Z drugiej strony, zaprezentowaliśmy się po prostu słabiej - dodaje Kopczewski, który we wczorajszym spotkaniu nie desygnował do gry chorych Michała Szóstki oraz Łukasza Zaniewskiego, czołowych postaci swojej ekipy.

Jagiellonia zakończy zgrupowanie w niedzielę. - Czas, jaki nam został, chcemy wykorzystać maksymalnie. Posiadamy tutaj świetne warunki do treningów. Hala, siłownia, boisko, basen. Wszystko co trzeba. Prowadzimy też zajęcia nad samym morzem - relacjonuje białostocki szkoleniowiec.

Na zakończenie obozu przygotowawczego Jaga zmierzy się z inną drużyną Młodej Ekstraklasy, Lechią Gdańsk. Przypomnijmy, że w swoim pierwszym sparingu w Rewalu nasz zespół pokonał 2:1 miejscowe Wybrzeże.

Jagiellonia Białystok (ME) - Zagłębie II Lubin 1:4 (1:1)

Bramki: 0:1 - Rakowski, 1:1 - Steć 30, 1:2 - Woźniak 49, 1:3 - Krystian Danielewicz 60, 1:4 - Krzysztof Danielewicz 71.

Jagiellonia: Majewski (46 Czapliński) - Łosiewicz (46 Grodzki), Naliwajko (46 Plaga), Mogielski, Sulkowski (30 Lorenc) - Hryszko (46 Świderski), Murawski, Kisiel, Sulejmanov - Komosa (46 Wójcik), Steć (46 Stachelski).