Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młoda kobieta z dzieckiem zginęli na drodze. Posłowie chcą zmienić prawo

Weronika Kowalewska [email protected]
W. Kowalewska
24-letni, pijany kierowca, chcąc ominąć grupę pieszych wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ludzi idących poboczem. Na miejscu zginęła 25-letnia kobieta i jej dwuletnie dziecko.

W tym roku doszło do 309 wypadków z udziałem pieszych. Najniebezpieczniej na naszych drogach jest właśnie teraz, późną jesienią oraz zimą. Szybko robi się ciemno, a kierowcy często nie zwracają uwagi na pieszych.

Potwierdzają to statystyki wypadków. W tym roku na Warmii i Mazurach zginęło 24 pieszych, a 299 zostało rannych.

Statystyki są bezlitosne, a polskie prawo drogowe jedne z najłagodniejszych w Europie.

Wyprzedzanie na trzeciego
Polska jest rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę wypadków z udziałem pieszych. W ubiegłym roku doszło do 11,2 tys. takich wypadków, zginęło 1419 osób, a ponad 10 tys. zostało rannych.
W Polsce pieszy ma pierwszeństwo, gdy jest już na pasach, a kierowca - zgodnie z przepisami, gdy dojeżdża do przejścia, nie musi przepuścić pieszego. Ma jedynie obowiązek zachować ostrożność.

I właśnie dlatego parlamentarzyści pracujący w zespole ds. bezpieczeństwa chcą zmienić przepisy o ruchu drogowym. Po zmianach pieszy miałby pierwszeństwo nie tylko na przejściu, lecz również wtedy, gdy ma zamiar na to przejście wejść, gdy tylko się do niego zbliży.
- Kierowcy w ogóle nie zatrzymują się przed pasami. W centrum miasta nie jest najgorzej, ponieważ są światła. Ja mieszkam na ul. Kilińskiego. Tam jest strasznie niebezpiecznie, nie ma oświetlenia, a przecież blisko jest szkoła - mówi Anna Masłowska z Ełku.

Do jednego z najtragiczniejszych wypadków doszło w lipcu tego roku w powiecie gołdapskim. 24-letni, pijany kierowca, chcąc ominąć grupę pieszych wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ludzi idących poboczem. Na miejscu zginęła 25-letnia kobieta i jej dwuletnie dziecko.

Z kolei w Ełku 10 dni temu kierowca na ul. Gdańskiej potrącił 11-letniego chłopca. Z obrażeniami głowy i licznymi potłuczeniami trafił do szpitala. Na szczęście przeżył.
Zdecydowanie najczęstszą przyczyną wypadków z udziałem pieszych jest wyprzedzanie na trzeciego oraz wyprzedzanie na podwójnej ciągłej.

- To straszne, że kierowcy mają większe prawa niż piesi. Najgorzej jest na ul. Mickiewicza, boję się tam przechodzić. Zawsze czekam aż wszystkie samochody przejadą, ale niektórzy są na tyle bezczelni, że przejeżdżają także na czerwonym świetle - tłumaczy oburzona Anna Marcińczyk z Ełku. - Traktują nas jak intruzów - dodaje ełczanka.

Odblaski ratują życie
Kierowcy popełniają wiele błędów, jednak wypadki na ulicach często powodują także sami piesi, m.in. wchodzą na jezdnię przed nadjeżdżającym autem czy przechodzą na czerwonym świetle.
W ub.r. w Ełku doszło do 22 wypadków, w których ucierpieli piesi, zginęły 4 osoby. W tym roku kierowcy zabili już 3 pieszych.

- Noszenie odblasków szczególnie w okresie jesienno-zimowym powoduje, że jesteśmy bardziej widoczni dla kierowców, nawet z dużej odległości. Dzięki temu jesteśmy bezpieczniejsi nawet w czasie mgły. - apelują policjanci.
Warto przyczepić taki element odblaskowy także dziecku, na przykład na plecaku czy kurtce.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna