Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi ludzie codziennie trafiają na oddział ratunkowy szpitala. Wszyscy po dopalaczach!

Beata Rzatkowska
Mają zaburzenia zachowania, wymioty oraz bóle brzucha. Na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Suwałkach codziennie trafiają nawet dwie osoby.

To młodzi ludzie, często nie są nawet pełnoletni - mówi jeden z lekarzy SOR-u. - Zwykle od razu przyznają się, że są po dopalaczach.

Przypomnijmy, że w ciągu ostatniego miesiąca w Suwałkach otwarte zostały już trzy sklepy, które legalnie sprzedają tego typu środki.

W Augustowie natomiast funkcjonują dwa. - Ostatnio mieliśmy już trzy przypadki osób, z których zachowania możemy wnioskować, że były pod wpływem dopalaczy - mówi Jacek Suszyński, kierownik pogotowia ratunkowego w Augustowie.- Były to ludzie niepełnoletni, z zaburzeniami zachowania i bardzo pobudzone.

Więcej już jutro w wydaniu papierowym suwalskiej Gazety Współczesnej i na www.wspolczesna.pl/suwalki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna