Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej łóżek na rzecz ambulatorium. To pomysł na pediatrię nie tylko w Podlaskiem

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Nie w każdym szpitalu powiatowym potrzebna jest pediatria – przekonują eksperci z Ministerstwa zdrowia. I zapowiadają zmiany w finansowaniu tego typu oddziałów. Rację im przyznaje większość dyrektorów szpitali z regionu.
Nie w każdym szpitalu powiatowym potrzebna jest pediatria – przekonują eksperci z Ministerstwa zdrowia. I zapowiadają zmiany w finansowaniu tego typu oddziałów. Rację im przyznaje większość dyrektorów szpitali z regionu. pixabay.com
Nie w każdym szpitalu powiatowym potrzebna jest pediatria – przekonują eksperci z Ministerstwa zdrowia. I zapowiadają zmiany w finansowaniu tego typu oddziałów. Rację im przyznaje większość dyrektorów szpitali z regionu.

Ministerstwo Zdrowia zapowiada wdrożenie rewolucyjnych zmian w zasadach finansowania oddziałów dziecięcych, prowadzonych przez szpitale powiatowe. Chodzi o to, by nie utrzymywać niepotrzebnie łóżek pediatrycznych, które przez większość roku stoją puste. To przede wszystkim nieekonomiczne.

Prof. Marcin Moniuszko: W USK do alergologa nie ma już kolejek

– Lepiej jest postawić na dobrą opiekę w ciągu dnia oraz pediatrę w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej, a cięższe przypadki odsyłać do specjalistycznego szpitala w Białymstoku – orzekli w Łapach dyrektorka szpitala i starosta białostocki. Podjęli decyzję o likwidacji oddziału dla dzieci, bo nie mają ani wystarczającej liczby lekarzy, a przez większość miesięcy w roku – dostatecznie dużo pacjentów, by zapełnić łóżka.

W Łapach od nowego roku oddziału dla dzieci więc nie będzie, ale oprócz tego w całym województwie w szpitalach powiatowych działa jeszcze 11 podobnych oddziałów. Żaden z dyrektorów nie podjął decyzji o likwidacji, ale – jak przyznaje większość z nich cały czas monitorują sytuację.

W Mońkach łóżek przeznaczonych dla dzieci jest w sumie 15. Zwykle zajęta jest nie więcej niż połowa, często jest tu zaledwie dwóch-trzech pacjentów. Ale pielęgniarek pracuje tu i tak – w zależności od liczny pacjentów – od pięciu do nawet 10. Jak przyznaje dyrektor placówki marek Karp – nie do końca szpitalowi opłaca się prowadzenie takiego oddziału. Oczywiście – finansowo. Bo opiekę dzieciom zapewnić przecież trzeba. Jednak Marek Karp nie jest przekonany, że koniecznie w takiej formie, jak jest to teraz.

Dr hab. Jan Kochanowicz, dyrektor USK: Piękny szpital dostałem w prezencie

– Pewnie, jesienią i zimą będziemy pewnie obserwowali większe potrzeby, jeżeli chodzi o opiekę nad dziećmi. Ale trzeba pamiętać, że to jest sezonowe – mówi Marek Karp.

I przekonuje, że na co dzień trzymanie oddziału w pełnej gotowości, pod pełną obsadą lekarsko-pielęgniarską zwyczajnie nie ma sensu:

– Lepiej jest jest ten nasz potencjał zaangażować w pełną opiekę ambulatoryjną. Bo i tak co do zasady ciężkie przypadki lądują z UDSK – przekonuje.

Za zmianami jest również Mirosław Reczko, dyrektor szpitala w Bielsku Podlaskim. – To nie jest zły pomysł, żeby popracować nad lepszymi rozwiązaniami. W wielu krajach europejskich leczenie ambulatoryjne jest dużo bardziej zaawansowane, co powoduje, że nie jest potrzebna aż tak duża liczba łóżek w szpitalach – mówi.

Z kolei Marta Romanowska, dyrektorka szpitala powiatowego w Grajewie, przekonuje, że głównym problemem funkcjonowania oddziałów dziecięcych jest sposób finansowania.

Plany szpitala w Łapach: zamknąć pediatrię, uruchomić ortopedię

– Gdy finansowanie było w ryczałcie, nie było takiego problemu. Teraz już jest - bo przecież dzieci chorują sezonowo – podkreśla.

Jednak w teorii nie powinno być tak źle. Bo choć pediatria faktycznie została ka wyłączona z finansowania ryczałtowego w w styczniu 2021 roku, to NFZ systematycznie podnosi tu finansowanie.

– Od 1 kwietnia, a następnie od 1 lipca tego roku nastąpił bardzo duży wzrost punkty w pediatrii – przypomina Maciej Olesiński, dyrektor Podlaskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Podkreśla, że podlaski NFZ finansowanie pediatrii traktuje priorytetowo: – Korzystamy z funduszu medycznego i staramy się, by wszystko było w całości opłacone, jeśli oczywiście mamy takie możliwości – mówi Maciej Olesiński. – W dodatku minister zdrowia zwrócił się do prezesa AOTMiT-u o pilną retaryfikację pediatrii. A agencja zapowiedziała wzmocnienie finansowania pediatrii.

Jednak te podwyżki dotyczyć będą przede wszystkim procedur wysoko specjalistycznych. A te raczej nie zdarzają się na pediatrii w szpitalach powiatowych. Dlatego zmiany wydają się nieuniknione.

Co się jednak zmieni i kiedy – na razie nie wiadomo. Resort zdradza tylko, że pracuje nad nowym, bardziej efektywnym ekonomicznie, a zarazem w pełni bezpiecznym dla pacjentów modelem organizacyjnym działania podstawowych oddziałów dziecięcych.

– Jest zapowiedź zmian, ministerstwo pracuje nad takim rozwiązaniem, by przy zmianach formuły organizacyjnej, zachować dostępność świadczeń dla dzieci – opowiada Maciej Olesiński.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mniej łóżek na rzecz ambulatorium. To pomysł na pediatrię nie tylko w Podlaskiem - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna