Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogło dojść do tragedii. Śnieg zwisał przez tydzień [FOTO]

Julia Szypulska [email protected]
Nawisy śnieżne na dachu tej kamienicy czekały na usunięcie tydzień. Ostatecznie zniknęły dopiero wczoraj po interwencji straży miejskiej.
Nawisy śnieżne na dachu tej kamienicy czekały na usunięcie tydzień. Ostatecznie zniknęły dopiero wczoraj po interwencji straży miejskiej. A. Zgiet
Strach przechodzić, bo śnieg może spaść na głowę - zaalarmowała nasza Czytelniczka.
Nawisy śnieżne na dachu tej kamienicy czekały na usunięcie tydzień. Ostatecznie zniknęły dopiero wczoraj po interwencji straży miejskiej.
Nawisy śnieżne na dachu tej kamienicy czekały na usunięcie tydzień. Ostatecznie zniknęły dopiero wczoraj po interwencji straży miejskiej. A. Zgiet

(fot. A. Zgiet)

Pani Irena codziennie przechodzi wzdłuż skweru znajdującego się przy ul. Malmeda. Z dachu jednej z kamienic przez kilka dni zwisał zmarznięty śnieg.

- W ubiegłym tygodniu pojawiła się tam informacja, żeby przechodnie nie podchodzili blisko budynku, bo z dachu może spaść śnieg - opowiada nasza Czytelniczka. - Problem w tym, że kartka była przylepiona do budynku. Mam słaby wzrok i żeby ją przeczytać, musiałam podejść aż do ściany. Akurat na tyle blisko, by śnieg spadł mi na głowę. Taśma też była przy samej kamienicy.

Pani Irena informację przeczytała i zastosowała się do niej. Sądziła jednak, że właściciel obiektu nawisy śnieżne wkrótce usunie. Tak się nie stało.

- Kartka wisiała we wtorek, środę i do końca tygodnia - opowiada emerytka. - Uznałam, że to już przesada.
Obowiązek odśnieżania, posypywania śliskich chodników czy usuwania sopli i śnieżnych nawisów należy do właścicieli posesji. To oni odpowiadają za bezpieczeństwo przechodniów zimą. Sygnał pani Ireny przekazaliśmy wczoraj straży miejskiej, która sprawdza, jak zarządzający budynkami wywiązują się ze swoich obowiązków.

- Strażnicy udali się na miejsce i zobowiązali administratora kamienicy do natychmiastowego usunięcia nawisów śnieżnych - informuje Jacek Pietraszewski, rzecznik prasowy straży Miejskiej w Białymstoku. - Kiedy wrócili, by sprawdzić, czy się z tego wywiązał, wszystko było już uprzątnięte. Nie może być tak, że właściciel budynku zabezpiecza teren i czeka do wiosny.

Tego typu prace należy wykonać natychmiast. Od początku roku strażnicy przeprowadzili 52 interwencje. Z reguły dotyczyły one śliskich bądź nieodśnieżonych chodników. W 16 przypadkach wystawili mandaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna