Kradzieże aut
Kradzieże aut
W powiecie siemiatyckim często dochodziło do kradzieży samochodów. Najwięcej było ich w 2005 roku - trzynaście. Później ich liczba systematycznie malała z roku na rok. W 2006 roku było ich już dziesięć, a w 2007 roku - cztery. Do 31 lipca 2008 r. policja zanotowała trzy kradzieże.
Do kradzieży doszło w czwartek w nocy. Poszkodowany pojechał z kolegą, który chciał kupić drewno, i jego kuzynem do lasu do Kupna k. Zaręb (pow. siemiatycki)
- Był on zainteresowany jego kupnem więc pojechaliśmy do właściciela gruntu - opowiada poszkodowany. - Gdy byliśmy już na miejscu poszliśmy z kolegą do domu właściciela.
Kuzyn został w samochodzie. Wtedy doszło do kradzieży.
- Zostawiłem w środku kluczyki i dokumenty - wspomina okradziony. - Po co miałem je zabierać, skoro on został w samochodzie? Nie miałem pojęcia, że odjedzie!
Następnego dnia rano poszkodowany poszedł na policję w Nurcu-Stacji.
- Wypiłem jednak kilka piw, więc musiałem przyjść następnego dnia - mówi.
Policjanci sporządzili odpowiednią notatkę i wprowadzili samochód do rejestru skradzionych pojazdów.
- W sobotę rano ktoś do mnie zadzwonił i powiedział, gdzie stoi mój samochód - mówi Czytelnik. - Przekazałem te informacje policji, oni natomiast nie reagują!
Policja jest innego zdania.
- Poszkodowany powiedział nam, gdzie prawdopodobnie znajduje się pojazd - mówi Romuald Leoniuk, oficer prasowy siemiatyckiej policji. - Sprawdziliśmy, ale informacje się nie potwierdziły. Poza tym nie wiemy nic o anonimowych telefonach. Poszkodowany mówił, że wie wszystko od znajomego, z którym pił alkohol.
Nie potwierdziły się również informacje pokrzywdzonego na temat sprawcy kradzieży. Nie było go pod wskazanym adresem.
- Po zdarzeniu dowiedziałem się, że był on karany za kradzież samochodu - mówi poszkodowany. - Niestety nawet jego rodzina nie wie, gdzie on teraz przebywa.
W samochodzie znajdowały się też piły mechaniczne. Poszkodowany wycenił straty na 14 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?