Czeka nas mecz o sześć punktów. Musimy zwyciężyć, jeśli chcemy mieć komfort w dodatkowej części sezonu. W przypadku porażki będziemy musieli mocno oglądać się na rywali i będzie nerwowo - mówił przed meczem grający szkoleniowiec białostoczan Adrian Citko.
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że sytuacja Słonecznych w tabeli ekstraklasy jest dość bezpieczna, a przewaga nad drużynami zagrożonymi degradacją do pierwszej ligi jest znaczna. Niestety, seria kilku porażek z rzędu spowodowała, że dodatkowa część sezonu może być dla drużyny z Podlasia drogą przez mękę.
- Niemal w każdym meczu dochodzi do sytuacji, w której to my kreujemy więcej okazji od rywala, ale i tak przegrywamy, bo przeciwnik jest skuteczniejszy i wykazuje większą boiskową mądrość. Tego najbardziej nam brakuje - dodawał Citko.
Nie inaczej było w starciu z katowiczanami. Goście wygrali bardzo ważny mecz w Białymstoku, a bramki dla AZS zdobyli Daniel Wojtyna i Jacek Hewlik. Ten ostatni zapewnił wygraną dla ekipy z Górnego Śląska w przedostatniej minucie rywalizacji. Warto dodać, że znakomity mecz rozegrał golkiper przyjezdnych Mateusz Bednarczyk, który obronił dwa przedłużone rzuty karne wykonywane przez Słonecznych. Ten drugi był niezwykle ważny, bo egzekwowany przez Citkę w ostatnich sekundach spotkania. Kilka minut wcześniej, jeszcze przy stanie 1:1 pojedynek z katowickim bramkarzem przegrał także Mateusz Lisowski. Rzuty karne były efektem bardzo szybkiego skompletowania pięciu przewinień przez drużynę gości.
Białostoczanie mają czego żałować, bo znów nie byli piłkarsko gorsi od rywala, a jednak to nie oni na finiszu rywalizacji cieszyli się z kompletu punktów. Być może ekipie z Podlasia potrzebny jest egzorcysta? Jeśli tak, to oby znaleźli go jak najszybciej, bowiem do końca rozgrywek zostało jeszcze kilka bardzo istotnych meczów, które zadecydują o tym, czy MOKS pozostanie w elicie na kolejny sezon. Teraz Podlasian czeka arcyważna delegacja do Chojnic na batalię z tamtejszym beniaminkiem - Red Devils. Początek tego meczu w sobotę, 6 kwietnia, o godzinie 18.
Wynik
MOKS Słoneczny Stok Białystok - AZS UŚ Katowice 1:2 (0:1). Bramki: 0:1 Wojtyna 10, 1:1 Lisnyczenko 33, 1:2 Hewlik 39.
MOKS: Jendruczek – Lisowski, Citko, Kożuszkiewicz, Osypiuk, Lisnychenko, Łukasiewicz, Maciąg, Firańczyk, Grabowski, Święciński.
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?