Wczoraj około godziny 11.00 policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zapukali do jednego z mieszkań w centrum miasta. Z ustaleń mundurowych wynikało, że mieszkająca tam 44-latka może posiadać w domu alkohol bez polskich znaków skarbowych akcyzy.
Mundurowi się nie mylili. Znaleźli w lokalu blisko 7 litrów spirytusu i ponad 9 litrów rozrobionego już alkoholu. Dodatkowo znajdowały się tam też lejki i kolejne przygotowane już do napełnienia butelki. Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że alkohol przygotowywała na sprzedaż. Jak się później okazało 44-latka znana jest już policjantom jako osoba handlująca wyrobami bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Teraz jej sprawą zajmie się sąd.
Białostoccy policjanci apelują, aby nie kupować i nie spożywać alkoholu, którego pochodzenia nie jesteśmy pewni. Nie wiedząc z czego i w jakich warunkach został wyprodukowany narażamy swoje zdrowie, a nawet życie na poważne niebezpieczeństwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?