Wcześniej basen opuszczano na dźwięk gwizdka ratownika, a teraz trzeba czasu korzystania z obiektu pilnować samemu. Każdy, kto w ciągu godziny nie zdąży się przebrać, popływać, ubrać i wyjść, musi się liczyć z koniecznością uiszczenia dodatkowej opłaty. Otrzymaliśmy szereg telefonów od Czytelników, którzy skarżyli się, że godzina to zdecydowanie za mało na te wszystkie czynności.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Białymstoku postanowił wprowadzić zmiany, które pozwolą na łatwiejsze korzystanie z jego obiektów.
Prawdopodobnie już od poniedziałku o 10 minut wydłużony zostanie czas przebywania na basenie bez konieczności wnoszenia dodatkowej opłaty.
- Pracujemy również nad umieszczeniem części suszarek poza strefą płatną, dzięki czemu każdy będzie mógł wysuszyć włosy nie patrząc nerwowo na zegarek - powiedział nam Piotr Bubela, zastępca Dyrektora białostockiego MOSIRu. - Sprzęt pojawi się u nas już wkrótce.
Równolegle na stronie internetowej www.mosir.bialystok.pl umieszczono odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania związane z użytkowaniem basenów. Baza pytań ma być uaktualniana mniej więcej co tydzień.
- Mam nadzieję, że dzięki temu uda się rozwiać wszelkie wątpliwości związane z nowym systemem - stwierdził dyrektor Bubela.
Powoli powstaje również strona internetowa, dzięki której będzie można dokonać rezerwacji miejsc na basenie przez internet. Również tutaj napotkano na trudności techniczne, ale jak zapewnia Piotr Bubela, strona powinna zacząć funkcjonować już w najbliższych tygodniach.
Na razie jednak wszyscy klienci, którzy chcą sprawdzić, czy są wolne miejsca na pływalni, muszą udać się do niej osobiście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
