Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motylek sposobem na nieszczęście

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Zawody niepełnosprawnych pływaków Asia Mendak wygrywa od wielu lat. Tyle medali przywiozła z mistrzostwa świata, które odbywały się w RPA w 2006 roku.
Zawody niepełnosprawnych pływaków Asia Mendak wygrywa od wielu lat. Tyle medali przywiozła z mistrzostwa świata, które odbywały się w RPA w 2006 roku. H. Wysocka
Suwałki. To, jak Asia radzi sobie ze swoim nieszczęściem jest wręcz genialne - mówi Czesław Mendak, dziadek dziewczyny.

- Od lat wszyscy jesteśmy dla niej pełni podziwu. Ona haruje ponad ludzkie możliwości i osiąga to, co sobie zaplanowała.

Wczoraj 19-letnia suwalczanka Joanna Mendak zdobyła złoty medal na Igrzyskach Paraolimpijskich w Pekinie. W wyścigu na 100 metrów stylem motylkowym była bezkonkurencyjna. Obroniła w ten sposób złoto zdobyte na paraolimpiadzie w Atenach.

- Ona bała się tego startu - opowiada dziadek. - Jak widzieliśmy się tuż przed wyjazdem do Pekinu, nie była pewna swego. Zdecydowanie nie odpowiadała jej rola faworytki.

Trening od rana do nocy

Problemy ze wzrokiem Asia zaczęła mieć zaraz po urodzeniu. Dzisiaj na jedno oko nie widzi w ogóle, a na drugie bardzo słabo.
- Był taki moment, gdy wada pogłębiała się w bardzo szybkim tempie - mówi trener Edward Dec. - Na szczęście to się zatrzymało.

Kiedyś jeden z dziennikarzy zapytał Joannę, co czuła po zakończeniu wyścigu, gdy na tablicy wyników zaświecił się rekord świata.

- Nic - odpowiedziała krótko. - Przecież ja tej tablicy nie widzę.

- Ona ma niesłychaną smykałkę do pływania - opowiada trener. - Mimo problemów ze wzrokiem zalicza się do czołówki krajowej także wśród pływaków pełnosprawnych. A części treningu, jak choćby na siłowni, wykonywać nie może.

Żeby dojść do takiego poziomu, trzeba niemal nieustannie pływać. Asia robi to zwykle dwa razy dziennie. Może też zapomnieć o normalnych feriach czy wakacjach. Sama sobie potrafi narzucić zresztą taki reżim, że wszyscy mogliby jej tego pozazdrościć.

- Sport to dla niej odskocznia od problemów, które wynikają z jej kalectwa - dodaje trener. - A jednocześnie - możliwość pozbycia się kompleksów i radzenia sobie w życiu.

Lekarze zapewniają, że uprawnianie pływania żadnego wpływu na wzrok dziewczyny nie ma.

Kolejne medale?

W tym roku Joanna Mendak zdała maturę. Dostała się również na Akademię Wychowania Fizycznego w Warszawie. Będzie tam studiować rehabilitację.

A jak czuje się w Pekinie? Edward Dec rozmawia z nią niemal codziennie.
- To jest huśtawka nastrojów - mówi. - Raz lepiej, raz gorzej. Ale teraz będzie już pewnie dobrze.

Przed Asią jeszcze kolejne starty. Szanse na następne medale ma spore.

- Dla mnie bohaterką to ona już jest od dawna - wyznaje dziadek Czesław Mendak. - To ukochana wnusia i już nie mogę doczekać się jej powrotu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna