Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Możemy mieć worek medali

Miłosz Karbowski
Kamil Kryński broni dwóch złotych medali. Rok temu wygrał 200 metrów i sztafetę 4x100 m z kolegami z Podlasia Białystok.
Kamil Kryński broni dwóch złotych medali. Rok temu wygrał 200 metrów i sztafetę 4x100 m z kolegami z Podlasia Białystok. A. Chomicz
Nawet dwucyfrową liczbę medali mogą zdobyć nasi lekkoatleci podczas mistrzostw Polski w Bydgoszczy.

Taka jest super optymistyczna teoria. Na bydgoskim stadionie od dziś do niedzieli wystartuje ponad pół tysiąca zawodniczek i zawodników, każdy z myślą o sukcesie. Wśród nich gwiazdy światowego formatu: Anna Rogowska, Tomasz Majewski, Piotr Małachowski czy też Anita Włodarczyk.

Cztery szanse Prefbetu

Ta ostatnia, była rekordzistka świata w rzucie młotem, najgroźniejszą konkurentkę będzie miała w naszej Joannie Fiodorow. To młodzieżowa wicemistrzyni Europy z Prefbetu Śniadowo Łomża jest liderką tegorocznych tabel w Polsce. Tak jak jej dwie koleżanki z klubu: Anna Jesień (400 m ppł) i Żaneta Lenczewska (oszczep). Omedal na 3000 metrów z przeszkodami powalczy na pewno inna reprezentantka Prefbetu Justyna Korytkowska. Dla śniadowsko-łomżyńskiego klubu mogą to być historyczne mistrzostwa Polski.

Po złoto i miejsce w sztafecie

Rok temu województwo podlaskie wywalczyło dwa złote medale. Oba dzięki sprinterom Podlasia Białystok. Kamil Kryński wygrał bieg na 200 metrów, a razem z trzema kolegami Grzegorzem Kossakowskim, Jackiem Roszko i Karolem Sienkiewiczem sięgnęli po triumf w sztafecie 4x100 m. Również teraz możemy liczyć na ich dobry występ, mimo że Kryński ostatnio w Sopocie pobiegł 200 m w przeciętnym czasie 21.06.

- Byłem zmęczony po obozie w Olecku i to chyba miało główny wpływ na wynik. Czuję się dobrze przygotowany. Stawka jest wyrównana. Ja i Dariusz Kuć (Zawisza Bydgoszcz - przyp. red.) mamy najlepsze tegoroczne wyniki, czyli 20.83. Piotr Wiaderek (AZS AWFiS Gdańsk) pobiegł 20.84 - mówi Kryński. - Mamy też dwie szanse na medal w sztafetach. O miejsce na podium powalczą nasz skład seniorski i juniorzy, którzy w tym roku zdobyli mistrzostwo Polski w swojej kategorii wiekowej. Ta konkurencja to zawsze loteria, ale jesteśmy dobrze przygotowani - dodaje sprinter Podlasia.

Dla naszego obecnie najlepszego lekkoatlety start w Bydgoszczy ma podwójne znaczenie. Poza rywalizacją o medale na 200 m i w biegu rozstawnym musi pokazać wysoką formę, by "przyklepać" swoje miejsce w sztafecie sprinterów na mistrzostwa świata w Daegu.

- To dla mnie cel nadrzędny. Nikt nie ma pewnego miejsca. Kto podjedzie do Korei okaże się po mistrzostwach - mówi Kryński.

Osłabieni i... wzmocnieni

Ekipa Podlasia do mistrzostw przystąpi w składzie poważnie osłabionym przez kontuzje. Od ponad roku, po skomplikowanym urazie stawu skokowego lewej nogi, nie trenuje Krzysztof Krzywosz. Kulomiot przygotowywał się do przekroczenia granicy 20 metrów. Brakuje też multimedalistki w skoku wzwyż Kamili Stepaniuk. Oboje będą dopingować kolegów z trybun bydgoskiego stadionu.

- Od kilku miesięcy borykam się z kontuzją pęknięcia kości śródstopia. Ten sezon mam z głowy. Uraz nastąpił już w grudniu, ale początkowo postawiono mi błędną diagnozę i startowałam oraz trenowałam z kontuzją. Teraz być może konieczna będzie operacja, a po niej od 3 do 6 tygodni przerwy. Skonsultuję się z kilkoma lekarzami, bo jeszcze mam nadzieję, że da się to zaleczyć bez zabiegu. Wierzę, że pierwszy i ostatni raz emocje na zawodach będę przeżywać z pozycji trybun - mówi Stepaniuk.

Krzywosz przeszedł cztery operacje, ostatnią w lutym. Kontuzja mogła zakończyć jego karierę. Do dziś nie wiadomo, jaki scenariusz ostatecznie się ziści.
- Cięgle są postępy, ale myślałem, że leczenie pójdzie szybciej. Prognozy są dobre, jednak nikt nie jest w stanie udzielić odpowiedzi, kiedy wrócę do normalnych treningów. Na razie ćwiczę w siłowni, nie ma mowy o intensywnym bieganiu i skakaniu, a przede wszystkim o pchaniu kuli - mówi Krzywosz.

W tym roku Krzysztof skończy 28 lat. - Jestem coraz starszy. Nawet jeśli będę mógł się przygotować do następnego sezonu, to wyniki w nim, po takiej przerwie, mogą być co najwyżej średnie. Jeśli nie pcham daleko, nie mam żadnego stypendium. To, czy wrócę do sportu, zależy od tego, czy powrót nastąpi szybko - mówi Krzywosz.

Podlasie zyskało kilka nowych szans na medal, bo coraz lepiej radzą sobie młodzi zawodnicy. W stosunku do poprzedniego roku największym wzmocnieniem klubu jest natomiast pozyskany z Polonii Warszawa Łukasz Parszczyński. Na 3000 metrów z przeszkodami ma szanse na złoto przynajmniej tak realne, jak Kryński na 200 metrów.

Medalowe nadzieje

Podlasie Białystok
Martyna Bielawska (trójskok)
Kamil Kryński (200 m)
Wojciech Nowicki (młot)
Łukasz Parszczyński (3000 m z przeszkodami, 5000 m)
Aldona Magdalena Żebrowska (kula)
Sztafeta 4x100 metrów mężczyzn (oba składy, seniorski i juniorski)

Prefbet Śniadowo Łomża
Joanna Fiodorow (młot)
Anna Jesień (400 m ppł)
Justyna Korytkowska (3000 m z przeszkodami)
Żaneta Lenczewska (oszczep)

UKS 19 Bojary Białystok
Sztafeta 4x100 m kobiet

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna