Gminny Zespół Szkół w Michałowie jest szkołą, która od lat - jeśli tylko zima dobrze trzyma - zapewnia w ferie dobrą zabawę na łyżwach.
- Z naszego lodowiska korzystają nie tylko dzieci, przychodzą z nimi też ich rodzice, a także mieszkańcy okolicy - mówi Wioletta Gryko, wicedyrektor szkoły.
Prognozowane są tęgie mrozy, więc szkoła ruszyła z przygotowaniami do stworzenia ślizgawki. Placówka zawsze może liczyć na pomoc strażaków, którzy udzielą niezbędnych instrukcji lub pomogą przy wylewaniu.
Z kolei przy Ośrodku Kultury Fizycznej w Łapach lodowisko działa już od kilku tygodni. Teraz pracownicy radzą sobie z tym sami, ale wcześniej ośrodek korzystał z pomocy straży pożarnej.
- Jako były strażak znam się na tym - śmieje się Adam Protasiewicz, dyrektor ośrodka. - Ale są placówki, którym taka pomoc jest na pewno potrzebna.
I właśnie takim szkołom, organizacjom, gminom, stowarzyszeniom, które organizują zimowy wypoczynek dla najmłodszych, radą oraz pomocną dłonią od lat służą podlascy strażacy.
- Zawsze chętnie włączamy się w takie akcje, ponieważ zależy nam na bezpieczeństwu dzieci. Jesteśmy za tym, aby w czasie ferii bawiły się one na pewnych, utwardzonych terenach, a nie na zamarzniętych stawach czy rzekach - mówi st. kpt. Marcin Janowski.
Zaznacza jednak, że zanim np. w miejscu boiska do koszykówki powstanie pożądana równa tafla lodu, trzeba spełnić kilka warunków. Niemal podstawowy to przygotowanie odpowiedniego miejsca pod ślizgawkę. Wybrany teren powinien być dobrze utwardzony - jak np. właśnie asfaltowe boisko - i dokładnie odśnieżony. Z tak zebranego śniegu trzeba też utworzyć bandy. Można je też polać wodą aż zamarzną.
- Ważną kwestią jest też pobór wody - zaznacza Janowski.
Do zadań organizatora należy też upewnienie się, czy miejscowe przedsiębiorstwo wodociągowe wyraża zgodę na nieodpłatne pobranie wody do utworzenia lodowiska. Jeśli nie - na jakich warunkach będzie to możliwe.
Po spełnieniu tych formalności - i odpowiednio niskiej temperaturze - ślizgawka jest gotowa w ciągu jednego, dwóch dni.
Tu znajdziesz pomoc
Szkoły, kluby osiedlowe, gminy, stowarzyszenia itp. o pomoc przy tworzeniu lodowisk mogą zwrócić się do komendy powiatowej (miejskiej) straży pożarnej, jeśli taka istnieje w danej miejscowości. W mniejszych miejscowościach, gdzie działają jednostki strażaków ochotników, można się zwrócić także do nich.
Zawsze można też dzwonić pod numer telefonu 998 lub bezpośrednio:
- Białystok: 85 653 74 53,
- Łomża: 86 215 02 20,
- Suwałki: 87 567 80 17,
- Augustów: 87 643 81 10,
- Bielsk Podlaski: 85 731 91 01,
- Grajewo: 86 272 32 81,
- Hajnówka: 85 682 95 80,
- Kolno: 86 278 91 00,
- Mońki: 85 727 81 01,
- Sejny: 87 516 38 30,
- Siemiatycze: 85 656 52 00,
- Sokółka: 85 722 99 00,
- Wysokie Mazowieckie: 86 275 81 00,
- Zambrów: 86 276 31 80
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?