Zima okazuje bezlitosna nawet dla samochodów. Coraz więcej kierowców ma problemy z odpaleniem tych, które noc spędziły na parkingach.
- We wtorek jeszcze zapalił, ale dziś już się nie udało - mówi pani Ewa, którą wczoraj spotkaliśmy na parkingu przy ulicy Wielkanocnej w Ełku.
Na szczęście mogła liczyć na pomoc szwagra, który przyjechał i pomógł uruchomić zmarznięte auto.
Takich sytuacji jest niestety coraz więcej. W ostatnim czasie w nocy temperatura spada poniżej minus 20 stopni Celsjusza. Problemy z odpaleniem silników mają zwłaszcza ci kierowcy, którzy niewiele jeżdżą, a ich samochody nocują pod chmurką. Przy tak niskich temperaturach akumulator nawet z dnia na dzień może się zupełnie rozładować. Jednym z rozwiązań jest zabieranie go w nocy do domu.
Na szczęście mróz nie spowodował większych problemów w miejskiej komunikacji. Wczoraj wszystkie autobusy wyjechały na trasy, choć nie obyło się bez drobnych kłopotów.
- Między 9 a 10 kilka autobusów odmówiło posłuszeństwa. Ale awarie dotyczyły m.in. problemów z otwieraniem i zamykaniem drzwi - wyjaśnia Rafał Galicki z Miejskiego Zakładu komunikacji w Ełku. - Robimy co możemy, żeby autobusy jeździły bez zakłóceń.
Synoptycy na najbliższe noce zapowiadają jeszcze większy mróz. Temperatura może spaść nawet do minus 30 stopni Celsjusza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
