Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mundial 2022. Michał był arbitrem w meczu Maradony. Tomasz będzie sędziował spotkanie Messiego. Niesamowita historia rodziny Listkiewiczów

Jakub Maj
Jakub Maj
Meczyki/YouTube
FIFA ogłosiła, że arbitrem głównym meczu finałowego pomiędzy Argentyną i Francją będzie Szymon Marciniak. W cieniu 41-letka są sędziowie, który pomogą Marciniakowi na liniach - Tomasz Listkiewicz oraz Paweł Sokolnicki. Z tym pierwszym wiąże się bardzo ciekawa historia - jego ojciec był sędzią finału mistrzostw świata w 1990 roku.

Michał Listkiewicz i finał w 1990 roku

Michał Listkiewicz to jeden z najbardziej znanych polskich sędziów w historii. 69-latek już wiele lat temu przeszedł na emeryturę, ale nadal jest aktywny w branży piłkarskiej. W 2021 roku wydał książkę pod tytułem "Listek. Najciekawiej jest po końcowym gwizdku", natomiast podczas mundialu w Katarze jest ekspertem TVP Sport.

Mecz w wykonaniu Listkiewicza, który zapadł polskim kibicom w pamięć to finał mistrzostw świata z 1990 roku. Reprezentacja RFN wygrała z Argentyną 1:0, a polski arbiter był sędzią liniowym podczas tego pojedynku. W wywiadzie przeprowadzonym przez PZPN w 2014 roku podkreśla, że ten mecz to największe osiągnięcie.

- Do dziś jest to największe wydarzenie w moim zawodowym życiu. Trochę przykro, że minęło tyle czasu i od tamtej pory nikt z Polaków nie wystąpił w żadnej roli w finale mundialu. Na tamtych mistrzostwach sędziowałem bardzo dużo spotkań i absolutnie nie oczekiwałem finału, chociażby z racji tego, że pracowałem też w meczu półfinałowym, w którym Argentyna zmierzyła się z Włochami. Zgodnie z zasadami sztuki sędziowskiej, nie powinienem znaleźć się w finale, bo po prostu nie ma takiego zwyczaju, żeby obsadzać kogoś z półfinału na finał. Czuwały nade mną chyba jakiś dobre duchy - powiedział Michał Listkiewicz.

Największa gwiazdą na stadionie w Rzymie był bez wątpienia Diego Maradona. Legendarny Argentyńczyk wybiegł z opaską kapitana, ale nie udało mu się strzelić żadnej bramki. Zawodnik z numer "10" zapisał się w protokole tylko i wyłącznie dzięki żółtej kartce, którą otrzymał w 87. minucie. We wspominanym wywiadzie, "Listek" został zapytany o wspomnienia związane z Maradoną.

- Myślę, że dwa lub trzy razy „machnąłem” spalonego Maradony. W tym meczu mało było dynamicznych sytuacji, przypominał on partię szachów. Wtedy jest jednak jeszcze trudniej, bo jak nie ma roboty przez 10 minut, a potem nagle coś się dzieje, to łatwo o błąd, dlatego cały czas koncentrowałem się na tym, aby co do centymetra trzymać linię spalonego, żeby ktoś mi nie zarzucił, że przysnąłem. Ten finał wrócił do mnie i do Maradony cztery lata temu, na mistrzostwach świata w Republice Południowej Afryki. Pracowałem wówczas jako obserwator sędziów, a Maradona był trenerem Argentyny. Mam zdjęcie z tego finału z 1990 roku, które mu wręczyłem. Diego spojrzał na nie i stwierdził: „To nie jest w porządku. Ty jesteś pięć kilogramów starszy, a ja pięćdziesiąt!” (śmiech). W ramach podziękowania podarował mi koszulkę ze swoim podpisem oraz autografem Leo Messiego, o którym powiedział wtedy: „młody, zdolny, ale póki co słaby” - powiedział były sędzia.

Syn powtórzy jego wyczyn

Tomasz Listkiewicz, czyli syn byłego arbitra, także jest sędzią liniowym. Dzisiejszego popołudnia FIFA ogłosiła decyzję, kto poprowadzi finał mundialu w Katarze. Z racji tego, że poprzednie spotkania na tegorocznych mistrzostwa były prowadzone przez Polaków w sposób wzorcowy, najważniejszy mecz przypadnie ekipie Szymona Marciniaka. Tomasz Listkiewicz będzie sędzią liniowym - 32 lata po tym jak jego ojciec brał udział w finale RFN - Argentyna. Przed arbitrem z rodziny Listkiewiczów bardzo trudne zadanie. Jego ojciec sygnalizował spalone Maradony, natomiast 44-latek będzie musiał poradzić sobie z takimi gwiazdami jak Messi, Mbappe czy Ousmane Dembélé.

MŚ 2022 w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mundial 2022. Michał był arbitrem w meczu Maradony. Tomasz będzie sędziował spotkanie Messiego. Niesamowita historia rodziny Listkiewiczów - Gol24

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna