Na artykuł pt. "Czem pachnie skóra kobiety" natknęliśmy się w tygodniku "Przegląd Ostrołęcki" z 1936 r. Jesteśmy niemal pewni, że obecnie nie ma osoby, która głosiłby podobne poglądy publicznie. Przeczytajcie i oceńcie sami.
"Znawcy wyrobów perfum dowodzą, że pewne wonne olejki zmienić mogą swój charakterystyczny zapach w zetknięciu ze skórą ludzką, a zmiany te zależne są od pigmentacji skóry.
Oto na przykład przy stosowaniu danej perfumy może inaczej zgoła pachnąć skóra smagłej brunetki, a inaczej jasnej blondynki.
Do ciekawych rezultatów doszedł włoski antropolog dr. Antillo Clementi, badając właściwości zapachów różnych ras i porównując własne wyniki badań z orzeczeniami badaczy innych narodów.
Znaną i wypróbowaną nawet przez najmniej wrażliwy nos jest ostra woń murzynów, a zwłaszcza murzynek, a niemniej przykrą jest dla białych ludzi woń mongołów. Wspomniane rasy oczywiście nie są wrażliwe na własny zapach, natomiast twierdzą, że biali ludzie często przykro wonieją "trupim odorem".
Wedle orzeczeń Japończyków - Europejczyk pachnie raczej przyjemnie. I tak mówią Japończycy, że wprawdzie rudowłosą kobietę czuć starym łojem, natomiast skóra blondynek pachnie ambrą i piżmem, zaś brunetek i szatynek pachnie fiołkami.
Przyczyny różnych tych zapachów ciała szukać należy w rozmaitych czynnikach. Odnośnie do ras i większych narodowych grup, wielkie różnice zależą od zwyczajów odżywiania się, od funkcjonowania organów trawiennych, dalej od pracy gruczołów potnych i tłuszczowych skóry, których wydzieliny podlegać znowu mogą wpływom klimatu i przeważającym w danym kraju bakteriom, które rozkładają związki aromatyczne."
Co o tym sądzicie? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?