"Must Be The Music. Tylko Muzyka" [WIDEO]. Odcinek 9 online (półfinał)

"Must Be The Music. Tylko Muzyka" [WIDEO]. Odcinek 9 online (półfinał) Podczas ostatniego odcinka "Must Be The Music. Tylko Muzyka" wystąpiło w sumie ośmiu wykonawców. Oceniali ich jak zwykle Adam Sztaba, Elżbieta Zapendowska, Kora oraz Wojtek Łozowski.

Jako pierwszy wystąpił najmłodszy uczestnik programu, czyli 6-letni Wiktor Sommer. Wykonał utwór "Yesterday" z repertuaru The Beatles. To o nim podczas castingów Adam Sztaba powiedział "geniusz". Chłopiec grać na fortepianie zaczął dopiero w październiku, a już osiągnął imponujące rezultaty. Jego tata gra na wiolonczeli. Sam także zaczął grać w wieku 6 lat.

- Tacie zapomniało się, że jestem leworęczny i nie może mnie posadzić przy wiolonczeli, więc przełknął ślinę i posadził przed fortepianem - wytłumaczył rezolutny 6-latek.

Jak jurorzy ocenili jego występ?

- To dziecko fortepianu - skwitowała Kora. - Przed nim Himalaje pracy, ale jest słodki.

Z kolei Elżbieta Zapendowska stwierdziła:

- Ja się nie poddam pięknym okolicznościom tej sceny i będę twierdzić, że dzieci w tym wieku powinny grać w berka i dużo pracować, a na sukces przyjdzie czas.

Ta jurorka była też surowa wobec kolejnego wykonawcy Daniela Jarocińskiego, który wykonał utwór Lady Gagi.

- Dzisiaj już nie czuło się u ciebie tej energii i radości ze śpiewania, która była podczas castingów - zauważyła. - Także ta piosenka nie była najwyższej próby.

Rozczarowania nie krył także Adam Sztaba:

- To nie jest zły numer, tylko trzeba mieć na niego swój pomysł, a ty go po prostu odtworzyłeś.

Jeszcze dosadniej ocenił występ Wojtek:

- To było takie karaoke, tu nie było ciebie - stwierdził.

Nieco lepiej jury oceniło występ Daniela Boczniewicza. Ten uczestnik studiuje leśnictwo i jeśli udałoby mu się dostać pracę w zawodzie, byłby w rodzinie czwartym pokoleniem leśników. Tańczy też w zespole ludowym i doskonale gra na akordeonie. W programie przedstawił własną kompozycję.

- Miałem problem ze zrozumieniem tekstu, ale plusem jest to, że byłem zaciekawiony, co wydarzy się za chwilę - powiedział Wojtek.

Elżbieta nie kryła zaś zachwytu.

- Oddałabym 100 pięknie śpiewających dziewczynek za ciebie jednego.

Z kolei Adam powiedział:

-Ta tajemnica, że nie wiadomo, co zrobisz za chwilę, jest najlepsza.

Mieszane odczucia wzbudził natomiast występ grupy Rotten Bark z własną kompozycją. Panowie przyznali, że najbardziej bali się oceny Zapendowskiej, tymczasem to Kora była na "nie".

- Wasza gra przypomina mi powiedzenie "Trochę wina, trochę sera, zara będzie atmosfera", ale u was jej nie ma.

"Must Be The Music. Tylko Muzyka" [WIDEO]. Odcinek 9 online (półfinał). Zobacz wideo:

Jurorzy byli zgodni co do występu Marcina Czyżewskiego. "Nie wyłożył się" wybierając piosenkę "Hello" z repertuaru Lionela Richie. Po raz kolejny też zabłysnął oryginalną barwą głosu.

"Must Be The Music. Tylko Muzyka" [WIDEO]. Odcinek 9 online (półfinał). Zobacz wideo:

Kora stwierdziła:

- Takich głosów jak twój właściwie nie ma. Sama się dziwię dlaczego do tej pory nie zrobiłeś kariery.

Z kolei występ Arletty Rzepieli, która zaśpiewała piosenkę z repertuaru grupy Linkin Park spodobał się Korze i Adamowi.

- Jesteś wrażliwa, słuchasz świetnej muzyki i prezentujesz nam dobre kompozycje - podsumował Sztaba. - A to jest potęga smaku, jak pisał Herbert.

- Dla mnie bomba - stwierdziła Kora.

Jurorzy nie kryli rozczarowania występem Jazzbratem. W kompozycji braci zabrakło im humoru, którym tak zachwycili podczas castingów.

Aplauz za to zdobył niezwykle oryginalny Tomasz Cebo.

- Jesteś kreatywny i to mnie interesuje - wyznała Elżbieta Zapendowska. - Mimo, że mam 120 lat, chciałabym zobaczyć, co jeszcze pokażesz.

O tym, kto dostanie się do finału decydowali telewidzowie wysyłając SMS-y na swoich faworytów. Najwięcej głosów zdobyła grupa Rotten Bark. Na drugim miejscu był zaś Marcin Czyżewski.