Muzeum Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki w Okopach coraz bliżej. Podpisano już list intencyjny

Nikomu nie trzeba tłumaczyć, jak ważną postacią w polskiej historii był ksiądz Jerzy Popiełuszko. I dlatego cieszę się, że ta idea instytucjonalizacji pamięci o tym wielkim polskim księdzu, o człowieku, którego dewizą było „zło dobrem zwyciężaj” za którą poświęcił życie, będzie wreszcie zrealizowana – mówił Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego.

W czwartek, w ministerstwie został podpisany list intencyjny w sprawie powołania Muzeum Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki w Okopach pod Suchowolą. Placówka powstanie jako nowy, ósmy już oddział Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.

– To na Podlasiu, w Okopach zrodziło się powołanie księdza Popiełuszki. To właśnie stamtąd, jako 19-letni chłopak wyjechał na studia do Warszawy. To właśnie z tej wsi ksiądz Jerzy wyruszył na swoją misję, choć zakończoną tragicznie, ale jednak zwycięską, bo pamięć o nim jest żywa w całym kraju. Ten list intencyjny, który dziś podpisujemy, ponownie kieruje księdza Popiełuszkę do rodzinnego domu, właśnie do Okopów – podkreślał Waldemar Wilczewski, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.

Budowa muzeum poświęconego pamięci księdza Jerzego to pomysł najbliższej rodziny błogosławionego, która założyła Fundację „Dobro”. Obiekt ma powstać niedaleko rodzinnego domu Popiełuszków.

– Odkupiliśmy jedno z niszczejących gospodarstw, ponad hektar ziemi, to było siedlisko świętej pamięci pana Puchlika, jego cała rodzina już nie żyje i w tym właśnie miejscu – po sąsiedzku chcemy wybudować muzeum. Tu chcemy upamiętniać błogosławionego księdza Jerzego, przypominać o jego życiu, misji i męczeńskiej śmierci . Tu dużo pielgrzymów przyjeżdża, więc będą mieli takie miejsce, gdzie będzie można pomodlić się i poczuć niezwykły klimat. Warto zobaczyć te same miejsca, w których był ksiądz Jerzy. Najbardziej zależy nam na tym, żeby młodzież o nim pamiętała, bo starsi, którzy go znali umierają. A pamięć o nim umrzeć nie może – mówi Józef Popiełuszko, brat księdza i jednocześnie wiceprezes Fundacji „Dobro”.

Podczas podpisywania listu intencyjnego, nie ukrywał emocji. W krótkich słowach zaznaczył jedynie, że dziękuje wszystkim zaangażowanym w utworzenie miejsca pamięci jego brata.

- Idea organizowania muzeum w Okopach jest dobra - zaznaczał wicepremier. - Ona dobrze oddziałuje na wyobraźnię, na nasze zmysły poznawcze, na edukację. To jest zawsze coś bardzo ciekawego, żeby udać się do tego miejsca, w którym ktoś ważny się wychowywał. Jest to ważne także dla społeczności lokalnej. Bo dzięki temu ta społeczność może lepiej opiekować się ważnymi dla siebie wydarzeniami i tą pamięcią.

Z kolei Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego podkreśla, że podpisanie listu intencyjnego jest momentem przełomowym, bo oznacza przejście od słów do czynów.

– Wprowadza nas w okres projektowania i mam nadzieję, że jeszcze w tej kadencji samorządu, w 2023 roku, spotkamy się na uroczystości otwarcia muzeum. Powinniśmy dbać o pamięć o księdzu Jerzym, jego historię powinni znać nie tylko Polacy, ale i ludzie z całego świata. Jest to nasz narodowy bohater i wielki patriota – mówił marszałek.