Pierwszego dnia imprezy, w piątek można było zobaczyć na scenie folkową grupę Dautenis, rosyjski zespół folklorystyczny Riabina, zespół tańca ludowego Bystry, folkowców z Litwy - Sutaras oraz białoruskie Prymaki. Natomiast w sobotę niekwestionowaną gwiazdą był zespół KlezmaFour z Lublina, grający muzykę żydowską i bałkańską. W grze lublinian słychać było również elementy hip hopu, rocka i metalu. Ta nowoczesna i oryginalna mieszanka dźwięków tak spodobała się publiczności, że nie obyło się bez bisu.
- Przyjechałem specjalnie z Krakowa, żeby zobaczyć chłopaków w akcji. Zaraz kupię płytę. Chociaż słuchanie ich, bez przyglądania się świetnemu show jaki dają na scenie, to nie to samo - mówił pan Adam.
Oprócz KlezmaFour w sobotę na deskach białowieskiego amfiteatru mogliśmy podziwiać białoruską grupę wokalną Harmonia, tatarski Buńczuk, zespół mniejszości niemieckiej Szydłowianki oraz Cygański Teatr Muzyczny "Terno".
- Mówić o wyjątkowości jakiejś edycji Peretocza, to tak jak mówić o wyjątkowości któregoś dziecka w rodzinie. Cała impreza jest moim dzieckiem, a każda edycja jest efektem pracy mojej i moich współpracowników. Wszystkie są w jakiś sposób wyjątkowe. Ta również. Cieszę się, że impreza się udała i dziękuję wszystkim sponsorom - podsumował organizator Mikołaj Buszko z Fundacji "Muzyka Cerkiewna" w Hajnówce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?