Myślał, że "złapał okazję", a dwukrotnie przepłacił. Policja szuka domokrążców, którzy oszukali mieszkańca Grajewa

Z relacji mężczyzny, który w piątek zgłosił się do grajewskich policjantów, wynika, że kilka dni wcześniej do jego domu przyszło dwóch mężczyzn. Zaoferowali mu zakup agregatu prądotwórczego zagranicznej marki.

Czytaj też:

Oszuści zaprezentowali działanie sprzętu, pokazali kartę gwarancyjną wraz z instrukcją obsługi urządzenia. Zaproponowali też zakup jednego agregatu w cenie 3 tysięcy złotych lub trzech agregatów za kwotę 7 tysięcy złotych.

- Chcąc uwiarygodnić oferowany towar zaproponowali kupującemu sprawdzenie prezentowanej marki w internecie, co też uczynił. Na jednej z platform sprzedażowych zamieszczone było ogłoszenie sprzedaży takiego samego modelu w cenie ponad 5 tysięcy złotych za sztukę. Ogłoszenie to uwiarygodniło oszustów w oczach nabywcy, który zdecydował się na zakup trzech agregatów przekazując oszustom kwotę 7 tysięcy złotych - opowiada mł. asp. Sylwia Gosiewska z KPP w Grajewie.

Zobacz także:

Po jakimś czasie mężczyzna postanowił sprawdzić parametry techniczne zakupionych agregatów, lecz nie znalazł żadnych informacji na ten temat. W sieci znalazł identycznie wyglądające urządzenia z podobną mocą, ale inaczej oznakowane. Ich cena to około 1300-1500 złotych za sztukę. W tym momencie zorientował się, że został oszukany.