Dysponentem kwater z tanimi miejscami pochówku jest Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Leżą tu przede wszystkim osoby bezdobne, te, których tożsamości nie udało się ustalić lub których nie było stać na dokonanie pochówku. MOPR w takich sytuacjach pokrywa koszty pogrzebu. Jednak ośrodek nie odpowiada za utrzymanie nagrobków. Nie należy to również do obowiązków administracji Cmentarza Miejskiego.
- Naszym obowiązkiem jest przede wszystkim wykonywanie prac porządkowych. Grobami powinni zajmować się najbliżsi zmarłego. Obecnie rzadko zdarzają się pogrzeby osób bezdomnych czy samotnych. Dlatego nie ma tu sytuacji, że nie ma komu zająć się grobem - mówi Elżbieta Jakuć, pracownik administarcji cmentarza.
Drewniane krzyże, stojące na grobach zaledwie sprzed kilku lat, są w znacznej części spróchniałe, połamane, pochylone, wywrócone. Oprócz upływu czasu i działania warunków atmosferycznych, jest to efekt zaniedbania ze strony rodzin pochowanych tu osób. Kierownik cmentarza w ubiegłym roku występował z propozycją wymiany krzyży na większości nagrobków. Jest to jednak wydatek rzędu kilkunastu tysięcy złotych, na który nie stać cmentarza. Poza tym formalnie, jego administracja nie ma podstaw do przeprowadzenia tego typu prac.
- Jest to sprawa bardzo delikatna. Nie możemy samowolnie dokonać wymiany krzyży, czy reperacji grobów. Rodziny zmarłych mogą poczuć się dotknięte, że na ich grobach wykonujemy jakieś prace. Postaramy się jednak, w porozumieniu z MOPR-em, wymienić przynajmniej najbardziej zniszczone krzyże - zapewnia E. Jakuć. **
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?