Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na dziedzińcu mogło być więcej pochówków

(BAK)
Podczas ubiegłorocznych prac wykopaliskowych znaleziono m.in. szkielet
Podczas ubiegłorocznych prac wykopaliskowych znaleziono m.in. szkielet Andrzej Zdanowicz
Rozpoczęły się prace ekshumacyjne na terenie zespołu pokarmelickiego, gdzie po wojnie znajdowała się katownia Urzędu Bezpieczeństwa.

W latach 1944-1956 działacze i członkowie organizacji niepodległościowych umierali tam wskutek pobić i tortur.

Prace ekshumacyjne prowadzone przez białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej to kontynuacja prac z ub.r., podczas których w ziemi znaleziono szczątki sześciu osób, jeden szkielet całkowity i szczątki innych pięciu. Tożsamości tych osób, jeszcze nie udało się ustalić, ze względu na zbyt ubogie zasoby materiału biogenetycznego zebranego od osób, które poszukują osób zaginionych po wojnie.

- Prace potrwają przez trzy tygodnie, w trakcie badań chcielibyśmy spenetrować pozostałą część dziedzińca - mówi Zbigniew Kulikowski, prokurator z białostockiego IPN. - Mamy nadzieję, że natrafimy na kolejne jamy grobowe.

A może być ich sporo, ponieważ mordowanych podczas przesłuchań często chowano na terenie dziedzińca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna