Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na jakich zasadach będą sprzedawać mleko? Chcieliby już to wiedzieć

Barbara Kociakowska [email protected]
sxc.hu
Analizy Rolnicy martwią się nie tylko przekroczeniem krajowej kwoty mlecznej. Narzekają na brak informacji, na jakich zasadach będą sprzedawać mleko od maja tego roku.

Agencja Rynku Rolnego podała już dane odnośnie skupu mleka za okres od kwietnia (wówczas zaczyna się rok kwotowy) do grudnia.

W tym czasie do podmiotów skupujących dostarczono ok. 7,99 mld kg mleka (po przeliczeniu na mleko o referencyjnej zawartości tłuszczu). A więc stopień wykorzystania kwot indywidualnych przysługujących dostawcom hurtowym po 9 miesiącach roku kwotowego 2014/2015 wyniósł ok. 80,86 proc. Natomiast szacunkowy stopień wykorzystania kwoty krajowej dostaw ukształtował się na poziomie 80,56 proc. Po 9 miesiącach roku kwotowego, mleczarnie skupiły o 5,88 proc. więcej mleka niż w tym samym okresie minionego roku kwotowego.

W grudniu 2014 r. do podmiotów skupujących dostarczono 842,29 mln kg mleka, tj. o 1,69 proc. więcej niż przed rokiem.
Według szacunków ARR, jeśli dynamika skupu mleka utrzyma się na dotychczasowym poziomie, wysokość przekroczenia przez Polskę kwoty krajowej dostaw może wynieść ponad 7 proc. A więc kary za przekroczenie mlecznych limitów będą zdecydowanie wyższe niż przed rokiem.

Widmo kar za nadprodukcję spędza sen z powiek wielu producentom mleka. Podobnie jak brak informacji odnośnie tego, jak będzie wyglądać sytuacja rolników po zniesieniu limitów produkcyjnych.

- Nie ma żadnych informacji na ten temat - podkreśla Antoni Dąbrowski, rolnik ze wsi Mikuty (gm. Biała Piska).
Jak zauważa, do rolników docierają różne, często sprzeczne, informacje.
- Mówi się np. o tym, że spółdzielnie będą różnicować dostawcom cenę - mówi Antoni Dąbrowski. - Za mleko sprzedane do wysokości posiadanego limitu dostawca otrzyma wyższą cenę. A za pozostały surowiec niższą.

Dodaje, że to jest bardzo ważna informacja dla rolników - bo np. nie wiedzą czy lepiej kupić kwotę mleczną, czy wydzierżawić.
Kwotę mleczną (10 tys. kg) wydzierżawił w tym roku kwotowym - jeszcze w grudniu - Marian Bakun z Sitawki. Teraz jest zadowolony ze swojej decyzji. Nie musi się bowiem martwić o to, że przekroczy swój mleczny limit - ocenia, że może nawet całego nie wykorzystać. W ubiegłym roku kupił kwotę mleczną, dzięki czemu także nie musiał płacić kar.

- Zawsze starałem się śledzić sytuację na rynku mleka - mówi rolnik z Sitawki. - Jeśli rolnikom nie groziły kary, przekraczałem kwotę, by otrzymać dodatkowy limit z rezerwy. Jeśli zapowiadało się przekroczenie krajowego limitu, starałem się dokupić lub wydzierżawić dodatkową kwotę.

Marian Bakun produkuje około 200 tys. litrów mleka rocznie. Jak mówi, także jest ciekawy jak będzie wyglądać sprzedaż mleka po zakończeniu roku kwotowego. Tłumaczy, że do rolników docierają różne informacje, ale nie wiadomo, które są prawdziwe.

- Dla nas 1 kwietnia jest datą trochę magiczną - mówi Antoni Dąbrowski. - Można będzie produkować ile się chce, ale to trzeba jeszcze będzie sprzedać. Rząd mógłby przeprowadzić ankietę - o ile kto planuje zwiększyć produkcję mleka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna