Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na kryzysie migracyjnym można zarabiać. Na przykład powielając zmanipulowany przekaz służb białoruskich

Agnieszka Siewiereniuk
Agnieszka Siewiereniuk
Zrzut ekranu z Facebooka
Kilka chwil wystarczyło, aby sprawdzić, skąd pochodzą zdjęcia zamieszczone na facebookowym profilu „Ludzie Przeciw Myśliwym – Ujawniamy Przestępstwa Myśliwych” prowadzonym przez twórców Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Wygląda na to, że organizacja chce zbierać pieniądze na postawienie przed sądem polityków PiS za to, że na granicy białorusko litewskiej i białorusko – łotewskiej służby graniczne Białorusi nagrały filmy z martwymi zwierzętami.

Zdjęcia zamieszczone na facebookowym profilu „Ludzie Przeciw Myśliwym – Ujawniamy Przestępstwa Myśliwych”, który jest prowadzony przez twórców i założycieli fundacji OMZRiK, są tak wykadrowane, aby nie było widać, że pochodzą z nagrań, jakie zrealizowała straż graniczna Białorusi. Screeny zrobione z nagrania nie zawierają informacji o źródle pochodzenia, za to już we wpisie facebookowym, w którym organizacja pisze o tym, że chce postawić przed sądem polityków PiS odpowiedzialnych za ustawienie ogrodzenia, jest tylko wzmianka, że wykonano je po stronie białoruskiej, bo w Polsce został wprowadzony stan wyjątkowy, aby dziennikarze i tego rodzaju aktywiści nie mogli podawać prawdy.

„Te zdjęcia pochodzą z pogranicza polsko-białoruskiego i litewskiego. Widać na nich efekty działań zasieków wykonanych z drutu ostrzowego, który bywa nazywany też drutem żyletkowym lub conceritiną. Dziesiątki martwych zwierząt ginie od tych nielegalnych i bezsensownych zasieków. Te zdjęcia wykonane zostały od strony białoruskie, bo po polskiej stronie wprowadzony został stan wyjątkowy, by dziennikarze i organizacje pozarządowe takie jak nasza nie mogły pokazywać prawdy. Nasza organizacja złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez polityków PiS, którzy wydali bezsensowne polecenie budowania zasieków z drutu żyletkowego” – czytamy na profilu „Ludzie Przeciw Myśliwym – Ujawniamy Przestępstwa Myśliwych”.

Tylko, że z tą prawdą problem zasadniczy ma sama organizacja, która zamieściła wykadrowane zdjęcia z nagrań białoruskiej straży granicznej. Nie podała bowiem informacji o ich źródle. Tak samo, jak nie podała innych informacji, jakie zamieszczone są na tym samym nośniku, z którego wykadrowała sobie zdjęcia. A są tam między innymi zamieszczone inne nagrania i informacje, jakoby to Polska, Litwa i Łotwa przerzucały na Białoruś migrantów z krajów muzułmańskich, że to funkcjonariusze między innymi Polski strzelają w kierunku służb białoruskich i migrantów, co jest po prostu zwykłym kłamstwem.

Łatwiej jednak zbierać pieniądze na ckliwy wpis, częściowo zmanipulowany, co praktykowała już wielokrotnie dwójka prowadzących zarówno wspomniany profil, jak i fundacji OMZRiK. Warto w tym miejscu przypomnieć, że założyciel i fundator obydwu organizacji jest skazany prawomocnie na karę 2 lat więzienia między innymi za oszustwa i wyłudzenia, a przed więzieniem zbiegł do Norwegii. Z kolei prezes ma w Prokuraturze postawione zarzuty, również między innymi o oszustwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na kryzysie migracyjnym można zarabiać. Na przykład powielając zmanipulowany przekaz służb białoruskich - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna