Na książki trzeba wydać majątek

Uczniowski ekwipunek

Cennik przyborów niezbędnych dla każdego ucznia: plecak 100 zł, piórnik 20 zł, zeszyty od 1 do 5 zł, kredki 10 zł, ołówek 2 zł, gumka 2 zł, długopis 3 zł, linijka 1,50 zł, temperówka 2 zł, nożyczki 5 zł, klej 2 zł, plastelina 3 zł, modelina 5 zł, wycinanki 2 zł, blok rysunkowy 1,50 zł. Do tego jeszcze dochodzi strój gimnastyczny i buty. Nie zapominajmy o tym, że gdy zacznie się już rok szkolny dochodzą opłaty związane ze szkołą:ubezpieczenie i wpłata na komitet rodzicielski.

Ceny nowych podręczników są bardzo wysokie. Dla części rodzin ich zakup oznacza nie lada wydatek. - Na książki wydałam już kilkaset złotych. A trzeba kupić jeszcze zeszyty, strój gimnastyczny, plecak i przybory szkolne - mówi Teresa Jasińska, matka dwójki dzieci w wieku szkolnym.

Używane raczej nieprzydatne

Uczniowie szukają więc tańszych, używanych podręczników. Jednak ich zakup nie zawsze jest możliwy.
- Na rynku pojawiają się nowe wydania, dlatego odkupienie książek od rodziny czy znajomych nie wchodzi w grę - tłumaczy Iwona Szerszeń z jednej z bielskich księgarni.
- Są jeszcze upodobania nauczycieli, którzy mogą zmienić podręczniki na takie, które, według nich, są najlepsze - dodaje Teresa Jasińska.

MOPS pomoże

Rodziny z Bielska Podlaskiego mogą starać się o pomoc Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
- Osoby, którym przysługuje zasiłek rodzinny, mogą liczyć na dodatek do zasiłku z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego. Jest to jednorazowe dofinansowanie - tłumaczy Anatol Wasiluk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bielsku Podlaskim. - Nie jest to masowe, ale wydajemy kilka takich decyzji w roku - dodaje dyrektor.
Istnieje również możliwość składania wniosków o stypendia socjalne. Dochód rodzin, które chciałyby uzyskać stypendium, nie powinien przekraczać 351 złotych netto na osobę.