Jak pomóc?
Jak pomóc?
Wszyscy, którzy chcą wesprzeć rodziców Gabrysi w zbiórce pieniędzy mogą przekazać swoją darowiznę na konto "Fundacji Splotu Ramiennego": 97-1050-1025-1000-0022-3887-9981, koniecznie z dopiskiem "Darowizna na leczenie Gabrieli Grygo".
- Kilka tygodni musi teraz spędzić w gipsie - mówi jej mama. - Mamy nadzieję, że będzie dobrze, a jej rączka zacznie w końcu rosnąć wraz z nią.
Losy dziewczynki śledzimy od kilku miesięcy. Gabrysia podczas porodu doznała uszkodzenia splotu ramienia prawego. Okazało się, że dziecko ma naderwane trzy nerwy kręgosłupa.
- Córka nie miała czucia w rączce i nie mogła samodzielnie nią poruszać - mówi Magdalena Sobotko, matka dziecka. - Najgorsze w tym wszystkim było to, że nie rozwijały się w niej mięśnie, rączka więc nie rosła.
Lekarze ostrzegali, że jeśli nie zostanie szybko zoperowana dziewczynka będzie kaleką do końca życia.
Rodzice Gabrysi znaleźli klinikę w Niemczech, która zgodziła się podjąć się zabiegu. Na operację czekali 3 miesiące. Odbyła się kilka dni temu. Wszystko poszło zgodnie z planem, a rączka się goi.
- Gabrysia to wszystko bardzo źle znosi - dodaje Sobotko. - Do tego akurat teraz ząbkuje. Mam nadzieję, że wytrzyma jeszcze te parę tygodni, aż będzie można ściągnąć jej ten gips.
To jeszcze jednak nie będzie koniec problemów. Operacja kosztowała prawie 6 tys. euro. Mimo publicznej zbiórki, którą zorganizowała rodzina nie udało się zebrać całej sumy. - Musieliśmy pożyczyć pieniądze, by zapłacić za zabieg - dodaje kobieta. - Nie mamy z czego ich oddać. Liczymy na pieniądze z rozliczeń podatkowych od fundacji, która nam pomaga. Nie wiemy jeszcze, ile tego będzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?