Świeżo usypana mogiła znajduje się na cmentarzu w Bohonikach. Widać ją już z oddali, bo pali się tam czerwone światełko. Ale nie jest to znicz, tylko mała latarka czołowa z czarną opaską podtrzymującą. Na grobie, ozdobionym jedynie gałązką sosny i otoczonym kamieniami, nie ma żadnej tabliczki informującej, kto tam spoczywa.
Ceremonia pogrzebowa 19-letniego imigranta odbyła się w poniedziałek wieczorem. Pochówek imigranta zorganizowali członkowie Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Bohonikach. Obrządkowi przewodniczył imam Aleksander Bazarewicz.W uroczystości wziął udział także szef MGW Maciej Szczęsnowicz.
Cerermonię na bieżąco mogli oglądać bracia i rodzina 19-latka. Jeden z obecnych tam mężczyzn- uchodźca - transmitował telefonem pogrzeb na żywo.
19-letni Syryjczyk był jedną z pierwszych ofiar kryzysu migracyjnego, wywołanego przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Jego ciało z rzeki Bug nurkowie wydobyli 2o października.
Jak się okazało, dzień wcześniej chciał przekroczyć nielegalnie granicę podejmując próbę przepłynięcia granicznej rzeki. Wraz z innym mężczyzną miał zostać wepchnięty do Bugu przez białoruskich pograniczników. Tamtem przepłynął, 19-latek nie miał tyle szczęścia, nie umiał pływać.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?