Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na naszych ulicach nie jest bezpiecznie. Coraz więcej pobić i kradzieży

Helena Wysocka [email protected]
Policjanci interweniowali 44 razy w ciągu doby.

Na suwalskich ulicach było mniej bezpiecznie. Policjanci odnotowali w minionym roku więcej bójek oraz kradzieży aut. Kierowcy pod wpływem alkoholu częściej siadali za kierownicą.

- Będziemy starali się, aby te zagrożenia ograniczyć - mówi Edyta Kimera, oficer prasowy suwalskiej komendy. - Planujemy więcej patroli w miejscach najbardziej zagrożonych, a także więcej policyjnych akcji na drogach.

Funkcjonariusze zapowiadają też nasilone działania prewencyjne. Mają one być skierowane głównie do osób nieletnich. W minionym roku dopuścili się oni aż 132 przestępstw, o 25 więcej niż w 2010. Najczęściej brali udział w rozbojach oraz kradzieżach.

Kradli w sklepach i urzędach
Suwalscy policjanci podsumowali miniony rok. Ze statystyk wynika, że doszło w sumie do 2838 przestępstw. To o 74 mniej niż rok wcześniej. Oczywiście większość, bo aż 78 procent wszystkich zdarzeń odnotowano w Suwałkach. Pozostałe - na terenie powiatu.

Zmniejszyła się liczba rozbojów, uszkodzeń mienia, kradzieży, a także przestępczości gospodarczej i korupcyjnej. Statystyki wskazują też, że funkcjonariusze szybciej reagowali. W mieście byli na miejscu przestępstwa średnio w ciągu 5,5 min, a na wsi - 13,19 min. To lepszy wynik niż przed rokiem i lepszy, niż wstępnie zakładano.

Nie oznacza jednak, że na suwalskich ulicach było bezpieczniej. Wzrosła bowiem liczba bójek, a także zdarzeń, które powodowały uszczerbek na zdrowiu. Raz na trzy miesiące dochodziło do przestępstwa przeciwko życiu i mieniu. Skradziono 25 samochodów, a 99 innych zostało uszkodzonych.

Codziennie zatrzymano pijanego kierowcę. W sumie było ich aż 464, o 60 więcej niż rok wcześniej. Nietrzeźwi spowodowali w sumie 49 kolizji oraz siedem wypadków drogowych.

W minionym roku mundurowi odnotowali blisko 700 kradzieży. Łupem złodziei padały przede wszystkim pieniądze, ale też rowery, telefony komórkowe, zegarki, biżuteria, dokumenty, czy sprzęt agd i rtv. Najwięcej tego typu zdarzeń odnotowano na terenie marketów, na miejskich parkingach, w urzędach oraz w szkołach. Złodzieje nie omijali też samochodów. W sumie włamali się i okradli aż 225 pojazdów.

Ubiegłoroczne statystyki wskazują też, że funkcjonariusze policji interweniowali średnio 44 razy w ciągu doby. Najczęściej w rejonie ulicy Kowalskiego, Franciszkańskiej, Daszyńskiego oraz Dwernickiego i Kościuszki. Tam znajdują się największe skupiska ludzi. W tych rejonach też znajdują się bloki komunalne, lokatorzy których niejednokrotnie ignorują prawo.

Zatrzymali co 4 złodzieja
W minionym roku zwiększyła się wykrywalność przestępstw. Policjanci zatrzymali większość, bo 70 procent sprawców. W ręce mundurowych najczęściej wpadali ci, którzy dopuścili się przestępstw gospodarczych, rozbojów, bójek, a także posiadacze narkotyków.

Trudniej było ustalić sprawców kradzieży. W minionym roku zatrzymano zaledwie co czwartego złodzieja. Odzyskano co piąte skradzione auto. - Kradzieże niejednokrotnie zgłaszane są zbyt późno - narzekają funkcjonariusze. - Poza tym, właściciele nie znakują sprzętu, co utrudnia jego poszukiwanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna