Zdezelowane samochody stoją często na osiedlowych parkingach latami, doprowadzając do białej gorączki kierowców, dla których akurat zabrakło miejsca. Na jedno z takich aut naszą uwagę zwróciła Czytelniczka z ulicy Konwaliowej:
- Maluch stoi przy ulicy od lat, nikt nim nie jeździ, więc stoi tak bezużytecznie - opowiada. - Może autem nikt się nie zainteresował, bo nie wygląda najgorzej. Jedynie po zjedzonej przez rdzę rejestracji widać, że stoi tu nie od dziś. Czy można coś z nim zrobić? Czy będzie zagracał okolicę aż się rozpadnie - pytała nasza Czytelniczka.
- Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, straż miejska może usunąć samochód z drogi publicznej i w strefie zamieszkania, jeżeli nie ma tablicy rejestracyjnej bądź jego stan wskazuje, że jest nieużywany. Strażnik ustala z danych gromadzonych w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców właściciela pojazdu. Po ustaleniu jego bądź użytkownika pojazdu, wysyłane jest do niego wezwanie do stawienia się w siedzibie straży miejskiej i zobligowanie do usunięcia pojazdu - powiedziała nam Joanna Szerenos-Pawilcz z biura prasowego Straży Miejskiej w Białymstoku. -
Jeżeli właściciel nie zastosuje się do zaleceń, auto zostaje odholowane na parking wyznaczony przez miasto. Jeżeli w terminie sześciu miesięcy od dnia usunięcia pojazdu osoba uprawniona nie zgłosi się, auto przechodzi na własność gminy.
Dodatkowo straż miejska może ukarać właściciela pojazdu 500-złotowym mandatem. Mieszkańcy mogą zgłaszać interwencje dzwoniąc na bezpłatny numer alarmowy straży - 986.
Jeżeli wrak znajduje się na terenie administracji, gdzie nie ma strefy zamieszkania, mieszkaniec powinien kierować prośbę o interwencję do zarządcy terenu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?