Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Podlasiu powstały trzy nowe wsie

Paweł Chojnowski
P. Chojnowski
Wszyscy mieszkańcy byli "za".

Kosaki-Turki, Biczki i Kajetanowo - od 1 stycznia te trzy wsie pojawiły się na mapie kraju. Ich mieszkańcy postanowili odłączyć się od Jedwabnego.

Będzie wreszcie porządek w dokumentacji - cieszy się Mariusz Szmitko, sołtys wsi Kosaki-Turki, a do niedawna "dzielnicy" Jedwabnego Kossaki. - Wcześniej były problemy w urzędach, bo naszej miejscowości nie było na mapie.

Mieszkańcy jednogłośnie "za"
- Te wsie figurowały jako część Jedwabnego, chociaż funkcjonowały jako odrębne sołectwa - tłumaczy Agnieszka Górska z Urzędu Miasta w Jedwabnem.

Mieszkańcy sami wyszli z inicjatywą odłączenia się od miasta. Ponieważ zdecydowana większość z nich zajmuje się rolnictwem. Taka secesja przyniesie wszystkim korzyści.
- W mieście są mniejsze subwencje z różnych programów pomocowych o 10 procent w porównaniu ze wsią - podaje przykład Mariusz Szmitko. - Poza tym teraz każde gospodarstwo dostanie dopłatę z tytułu gospodarowania na słabych glebach.

Wcześniej płatności z tego tytułu przysługiwały tylko za grunty rolne położone w wiejskiej części gminy Jedwabne.

Starania o wyłączenie mieszkańcy podjęli już kilka lat temu. Podczas konsultacji społecznych jednogłośnie opowiedzieli się za wyodrębnieniem swych wsi. Do ich prośby w ubiegłym roku przychyliła się rada miasta w Jedwabnem. Uchwałę pozytywnie zaopiniował także wojewoda, a później Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz rząd.

Miasto mniejsze, ale nie straci
Tym samym Jedwabne z początkiem tego roku pomniejszyło się o 700 ha i 150 mieszkańców.
- Wieś Biczki zamieszkuje 21 osób, Kajetanowo - 24, a Kosaki-Turki liczą 105 mieszkańców - wylicza Agnieszka Górska. - Przedtem Jedwabne liczyło 1803 mieszkańców.

Miasto nie obawia się tego, że będzie miało mniejsze wpływy z podatków od gruntów i nieruchomości.
- Zgodnie z rozporządzeniem rady, budynki na gruntach rolnych i tak były zwolnione z opłat - dodaje inspektor Górska.

Korzyści odniosą zaś rolnicy starający się o pozyskiwanie funduszy unijnych. O dotacje będzie łatwiej (m.in. z programu rozwoju obszarów wiejskich). w dodatku subwencje będą wyższe o wspomniane 10 proc. Przy kilkusettysięcznych inwestycjach to duża różnica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna