Na remont czekają już rok. Czy ktoś się za to weźmie?

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Mieszkańcy: To bardzo fajne miejsce, ale koniecznie trzeba je odnowić.

Uwaga. Zły stan techniczny schodów. Planowany remont - tablica z taką informacją wita przechodniów w wejściu na teren parku, znajdującego się między ulicami Prusa i Reymonta w Łomży.

O stanie schodów pisaliśmy już wielokrotnie. Wprawdzie niedawno wymieniono i odmalowano całkiem połamane poręcze schodów, ale to mieszkańcom nie wystarczy. A renowacji wymaga nie tylko wejście na tzw. Alejki, ale też sam park.

Chodzą bokiem
- Okropnie się tędy chodzi, makabrycznie. Myśleliśmy, że będzie remont, bo taką tablicę postawili - komentuje Teresa Fiedorowicz, mieszkająca przy ul. Prusa.

Jedne z trzech schodów przy Alejkach są niemal w całości zniszczone. Stopnie są wyszczerbione, a zamiast po równej nawierzchni, chodzi się teraz po jej resztkach i wystających kamieniach. Dlatego bardzo często przechodnie wybierają przejście po trawniku.

Około rok temu wejście na schody zostało całkowicie zamknięte. Teraz znów jest czynne, ale remontu nie przeprowadzono. A ten jest potrzebny, ponieważ park i schody łączą dwie ulice i mieszkańcy korzystają z nich codziennie, np. w drodze do osiedlowego sklepu.

- To może być po prostu niebezpieczne - dodaje Teresa Fiedorowicz.

Ciężko jest przede wszystkim osobom starszym i matkom z wózkami.

- Kobieta w butach na obcasach też nie przejdzie - zauważa Joanna Piepiórka.

Park też wymaga prac
Wspomniane schody są wejściem do dużego parku. Jednak on również nie jest w najlepszym stanie.
- Trzeba go wyremontować. Przychodzą tu rodzice, dziadkowie z dziećmi. Kiedyś był tu ładny plac zabaw i fontanna, a teraz same ruiny - wspomina Zofia Parzych, która od wielu lat mieszka w tej okolicy.
Wszyscy zgodnie twierdzą, że Alejki to bardzo fajne miejsce, raj dla dzieciaków, ale wszystko w parku jest już po prostu stare.

- Wygląd jest fatalny - podsumowuje Zofia Parzych.

Według mieszkańców, najpilniejsza jest potrzeba wymiany nawierzchni chodników, bo w niektórych miejscach jest już sam piach. Dzieciom potrzebny jest przede wszystkim bezpieczny plac zabaw. Marzą też o ławeczkach z prawdziwego zdarzenia i fontannie. Każdy też przyznaje, że nie pamięta, by teren ten był wcześniej odnawiany.

Trzeba jeszcze poczekać
- Zlecenia takiego remontu na razie nie dostaliśmy - wyjaśnia Marek Olbryś, zastępca dyrektora MPGKiM w Łomży. - Słyszałem o tej sprawie, ale gradacja potrzeb i pilności spraw należy do prezydenta miasta - dodaje.

Niestety, na remont przyjdzie jeszcze poczekać. Jak informuje Łukasz Czech z Urzędu Miasta w Łomży, z uwagi na brak środków finansowych w budżecie miasta, remont schodów i tzw. Alejek nie jest w tym roku planowany.