Na schetynówkę mieszkańcy nie mają co liczyć

Droga w Skomacku Wielkim miała być nowoczesna, wykonana w najwyższym standardzie, z zatoczkami autobusowymi i chodnikami. Niestety, nie będzie. Powiat nie może w tej sprawie dogadać się z władzami gminy Stare Juchy.

- Wójt gminy Stare Juchy oznajmiła, że nie będzie współfinansowała jej budowy - informuje Ryszard Skawiński, wicestarosta ełcki. - Wycofaliśmy więc trasę do Skomacka z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.

Próbowaliśmy zapytać wójt Ewę Jurkowską-Kawałko, dlaczego gmina nie chce dołożyć się do budowy, ale nie chciała na ten temat rozmawiać.

Droga ta miała być wyremontowana w 2011 roku w ramach tzw. schetynówek. Wtedy połowę kosztów modernizacji pokrywa państwo. Nasz powiat resztą po równo dzieli się z gminami, przez które schetynówki przebiegają.

- Inne gminy chętnie się dokładają do budowy takich dróg - mówi Ryszard Skawiński. - Niesprawiedliwe byłoby, żeby taki system dzielenia się kosztami dotyczył wszystkich, oprócz Starych Juch. Nie znaczy to, że remontu w ogóle nie będzie. Ale nie wiemy, kiedy to się stanie i na pewno trasa nie będzie miała tak wysokiego standardu jak sche-tynówka.

Gminy co prawda nie mają obowiązku współfinansować remontów, ale taki system współpracy wprowadził ełcki powiat. - Gdyby powiat bazował tylko na swoich środkach, remont wszystkich dróg zająłby pewnie ze sto lat - mówi wicestarosta. - Dzięki takiemu rozwiązaniu nie tylko możemy zmodernizować więcej dróg, ale mamy też więcej punktów w konkursie. A co za tym idzie - większe szanse, że dostaniemy pieniądze.

W ubiegłym roku, w ramach schetynówek, za 3,75 mln zł przebudowano 3 kilometry trasy Kopijki - Prostki oraz 800 metrów ulicy w Kurzątkach w gminie Prostki. W tym roku 1,3 kilometra nowego asfaltu doczekają się Sypitki w gm. Kalinowo, a w Mostołtach w gm. Ełk wyremontowany zostanie kilometr drogi.

Na przyszły rok zaplanowane były remonty ulic w Szarejkach (gm. Ełk) i właśnie w Skomacku. Plan ten runął w gruzach, ale w kolejce czekają już inne drogi. Powiat zamierza dogadać się z miastem Ełk. Zamiast trasy w gminie Stare Juchy, modernizacji doczekałaby się wtedy ulica Zamkowa, jedna z dwóch leżących na terenie miasta, które zostały w rękach powiatu.