Na OTK-u w Brzegu Dolnym doskonale spisał się Paweł Chmiel z FCBBaruch Dojlidy WSFiZ Białystok. Chmiel zajął drugie miejsce, ustępując jedynie Xu Wenliangowi (w decydującym pojedynku porażka 2:4).
- Po raz pierwszy wystąpiłem w finale turnieju klasyfikacyjnego - mówi lider Dojlid. - Bardzo dobrze mi się grało. Zastanawiam się tylko, czy forma nie przyszła trochę za wcześnie. Ale postaram się ją utrzymać.
Najważniejsze starty dopiero przed Pawłem. 24 lutego w chińskim Guangzhou rozpoczynają się drużynowe mistrzostwa świata. - Sam fakt, że znalazłem się w kadrze jest dla mnie olbrzymim wyróżnieniem. Czy przypadnie mi rola rezerwowego, czy też dostanę szansę występów - zależy tylko od trenera - mówi Chmiel, który przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji w Ostródzie.
Po powrocie z Chin Paweł chce pokazać się w indywidualnych mistrzostwach Polski (7-9 marca). - Turniej jest w Białymstoku, czyli gram u siebie. Moim zadaniem jest włączenie się do walki o podium - podkreśla zawodnik. Po OTK-u jego akcje wzrosły. W Brzegu zdobył bowiem wiele punktów, co może mieć znaczenie przy rozstawieniu i losowaniu pojedynków.
A do Białegostoku przyjedzie niemal cała krajowa czołówka. - Zabraknie jedynie Li Qian, która ostatnio tak dzielnie radziła sobie w TOP 12. Swój udział potwierdził natomiast Lucjan Błaszczyk - relacjonuje Mariusz Baruch. Szef 5. klubu ekstraklasy i prezes Podlaskiego Okręgowego Związku Tenisa Stołowego dopina ostatnie szczegóły związane z organizacją imprezy, jakiej w naszym regionie dawno nie było.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?