Pod koniec ubiegłego tygodnia, w Leśnictwie Wilczy Jar w Nadleśnictwie Hajnówka, na terenie Rezerwatu Krajobrazowym Władysława Szafera leśnicy zlokalizowali palący się złom sosnowy. Dolna część pnia, zawierała w sobie dużą ilością żywicy. Na szczęście w pobliskim samochodzie leśników była pilarka spalinowa i podręczna hydronetka z wodą. Leśnicy odcięli pilarką pień i wodą i piaskiem ugasili pożar.
W niedzielę, w tym samym Leśnictwie, ok. 1,5 km od wcześniej płonącej sosny, ujawniono kolejny przypadek podpalenia drzewa – tym razem suchego świerka. Ogień tlił się w zmurszałej dziupli. O zdarzeniu poinformował leśników spacerowicz. Znowu dzięki szybkiej akcji podleśniczy ugasił płomienie. Wypaliło się ok. 2 m bieżących pnia.
Puszcza Białowieska. Wilki pożarły żubra w puszczy [drastycz...
O zaistniałych sytuacjach została powiadomiona Policja. To już drugi w tym roku przypadek prawdopodobnego podpalenia suchego drzewa. Te przejawy skrajnej nieodpowiedzialności i bezmyślności osób odwiedzających Puszczę rodzą obawy na przyszłość. Co będzie jeśli ogień nie zostanie w porę zauważony? Ściółka jest sucha, znaczna część powierzchni Puszczy pokryta jest suchymi trawami, dookoła leży bardzo dużo obumarłych drzew które są potencjalnym "paliwem" dla ognia i co równie ważne - powalone drzewa utrudniają akcję gaśniczą.
Morąg. Wpadł 46-letni kłusownik. Straty na 30 tys zł (zdjęcia)

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?