Bezradne leżące w lesie zwierzę zauważył leśniczy podczas pracy. Leśniczy mając nadzieję, że po malca przyjdzie matka prowadził obserwacje tego miejsca.
W kolejnych dniach okazało się, że zwierzę jest osłabione i w coraz gorszej kondycji - prawdopodobnie straciło mamę. Aby uchronić łoszaka przed zagrożeniem straż leśna przetransportowała osłabione zwierzę do Białowieskiego Parku Narodowego pod fachową opiekę lekarzy weterynarii.
Leśnicy nadali dla oseska imię Iwanka. Gdyby nie leśnicy, zwierzę byłoby skazane na śmierć. Parę miesięcy łosza spędzi w rezerwacie dla zwierząt chronionych, a kiedy nabierze sił zostanie wypuszczona na wolność.
Miejmy nadzieję, że młoda klępa wróci do swojego naturalnego środowiska.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?