Nadzieja na czwartą ligę

Podopieczni Hieronima Łady w 13 meczach wywalczyli 25 punktów, wygrywając 7 spotkań, 4 remisując i 2 przegrywając.

- Nie spodziewałem się, że będziemy w lidze tak wysoko - przyznaje opiekun biało-niebieskich. - Przed sezonem zakładaliśmy sobie miejsce w środku tabeli, chcieliśmy grać i bawić się piłką. Ale życie pokazuje inaczej - dodaje Łada.

Dobra gra łomżyniaków sprawiła, że w klubie coraz śmielej mówi się o awansie.
- Nie ukrywam, że jeżeli będzie okazja awansu, to postaramy się ją wykorzystać - podkreśla Łada. - Fajnie byłoby drugi rok z rzędu cieszyć się z promocji do wyższej klasy rozgrywek.

Zarówno trenerowi, jak i działaczom klubu Perspektywa, gra w czwartej lidze nie spędza snu z powiek.

- Jeżeli wywalczymy awans, to na pewno nie będziemy z tego powodu płakać - podkreśla prezes Perspektywy Mariusz Trawiński. - Czwarta liga swoim zasięgiem obejmuje ten sam obszar, co rozgrywki ligi okręgowej, a jedyna różnica to większe opłaty za sędziów.

Wszyscy zgodnie jednak przyznają, że do awansu droga jeszcze daleka, a biało-niebieskich czekają mecze rundy wiosennej. Jednak zdaniem opiekuna Perspektywy, jeżeli zespół porządnie przepracuje przerwę zimową i dołączą do niego kontuzjowani obecnie Artur Zalewski i Łukasz Skrodzki, to jest realna szansa na oglądanie w przyszłym sezonie łomżyniaków na czwartoligo-wych boiskach.