Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najnowszy ranking zawodów deficytowych i nadwyżkowych

Izabela Krzewska [email protected]
Szukają ludzi z kwalifikacjami.

Zatrudnię opiekunkę do dziecka - ogłoszenia takiej treści najczęściej trafiały do łomżyńskich bezrobotnych za pośrednictwem urzędów pracy i ogłoszeń w prasie oraz Internecie. W pierwszym półroczu tego roku na brak propozycji nie narzekali też robotnicy budowlani i przedstawiciele handlowi. W przeciwieństwie do mechaników samochodowych.

Oferta ofercie nie równa

- Przedstawiona struktura zawodów deficytowych i nadwyżkowych świadczy o zdecydowanie większym zapotrzebowaniu pracodawców działających na łomżyńskim rynku pracy na pracowników o konkretnych kwalifikacjach, w większości z wykształceniem zasadniczym zawodowym i średnim zawodowym - komentuje Elżbieta Bazydło z Powiatowego Urzędu Pracy w Łomży.

Najwięcej propozycji pracy (aż 1/5 wszystkich) skierowanych było do pracowników gospodarczych. W kolejnych zawodach tj. sprzedawca, opiekunka do dziecka czy dozorca, ilość ofert była przynajmniej pięciokrotnie mniejsza.

- W przypadku robotników gospodarczych deficyt jest wynikiem zapotrzebowania samorządów gminnych na organizację robót publicznych - zauważa Elżbieta Bazydło. - Są to więc oferty pracy subsydiowanej ze środków Funduszu Pracy. Nie można więc wnioskować o łatwym dostępie do pracy w tym zawodzie na powiatowym rynku pracy.

Firmy korzystają ze staży

W niektórych grupach zawodowych staże stanowią nawet 60 proc. wszystkich ofert kierowanych do bezrobotnych. Dotyczy to zwłaszcza pracowników obsługi biurowej i administracyjnej, którzy obsługują zarówno instytucje sektora publicznego, jak i prywatnego. W opinii ekspertów planowana na przyszły rok redukcja środków z FP oznacza, że spora część z nich może pozostać bez środków do życia.

Mimo to z danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy wynika, że sytuacja na runku ofert poprawia się.

- W I półroczu br. liczba zarejestrowanych bezrobotnych zmniejszyła się o 2,7 tys. osób, czyli o 4,5 proc. (dla porównania - w I półroczu 2009 r. poziom bezrobocia wzrósł o 5,9 tys. osób - przyp. red.) - zauważa Marzanna Wasilewska z WUP w Białymstoku. - Pracodawcy zgłosili też o 14,4 tys. ofert pracy, czyli o prawie 16,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

- Duży odsetek zgłoszonych ofert nie oznacza wcale nowych miejsc pracy - podkreśla Elżbieta Bazydło. - W przypadku pracowników biurowych, sprzedawców, kierowców i stolarzy zgłaszane oferty dotyczą wielokrotnie tego samego miejsca pracy.

Dlatego jej zdaniem ranking zawodów nadwyżkowych i deficytowych powinien być głównie wskazówką dla władz oświatowych. Szczególnie wobec "napływu" absolwentów szkół kształcących w zawodzie, którzy nie posiadają kwalifikacji zawodowych i inżynierów bez uprawnień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna