Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpiękniejsze ozdoby to te, w które ktoś włożył serce

ewa bochenko, azda
Bliscy Haliny Bieleckiej z Bielska choinkę ozdabiają takimi cudeńkami. Nasza Czytelniczka robi je na szydełku, a potem krochmali, żeby trzymały kształt.
Bliscy Haliny Bieleckiej z Bielska choinkę ozdabiają takimi cudeńkami. Nasza Czytelniczka robi je na szydełku, a potem krochmali, żeby trzymały kształt. azda
Wyjątkowe dekoracje Ci, którzy dopiero ubierają choinkę, mogą się nimi zainspirować. Ci, którzy świąteczne drzewka mają już ozdobione, mogą skorzystać z tych pomysłów w przyszłym roku...

Sztuczna choinka, plastikowe bombki z supermarketu - tak coraz częściej wyglądają świąteczne drzewka w naszych domach. Tradycja wieszania na gałązkach łakoci lub własnoręcznie zrobionych ozdób w wielu rodzinach już dawno odeszła do lamusa. W najciemniejsze kąty trafiły stare szklane kolorowe bombki, którymi choinki ozdabiali nasi rodzice.

Ale jak każda moda, tak i ta świąteczna lubi wracać. Coraz częściej na jarmarkach bożonarodzeniowych możemy spotkać własnoręcznie robione ozdoby ze słomy czy innych materiałów, które dziś są zapomniane, ale kiedyś używane były na co dzień.

Na szczęście przekazywana jest też tradycja wykonywania ozdób świątecznych.

Halina Bielecka, mieszkająca przy ul. Ogrodowej w Bielsku, robienia bombek nauczyła się w dość niecodziennych okolicznościach.

Pierwszą bombkę zrobiła w szpitalu

- Robienia na szydełku nauczyłam się już w dzieciństwie - opowiada pani Halina. - Robiłam różne lauferki, serwetki. Ale później, gdy wyszłam za mąż, pojawiły się dzieci, praca, nie miałam na to czasu.

Czas na powrót do tych zajęć znalazła... w szpitalnym łóżku.

- Do szpitala trafiłam trzy lata temu - opowiada pani Halina. - Nudziłam się, więc poprosiłam bliskich, by przynieśli mi szydełko i kłębek. Zaczęłam robić serwetki i lauferki. Zauważyła to pani leżąca obok. To właśnie ona pokazała mi, jak należy robić bombki na szydełku. Najpierw oczywiście nie wszystko wychodziło mi najlepiej, ale z czasem udawało się stworzyć coś ładnego.

Po jakimś czasie pani Halina, radząc się swojej nowej koleżanki, nauczyła się robić nie tylko piękne bombki, ale też bałwanki, aniołki , gwiazdki i to różnokolorowe.

- Spodobało mi się to. Podpatrzyłam u niej pomysł i sama zaczęłam je robić - opowiada ze śmiechem. - Najpierw po dwie sztuki dla każdego z moich dzieci. Ale tak im się to spodobało, że zaczęły prosić o coraz więcej.

Teraz bliscy pani Haliny nie wyobrażają sobie ozdabiania choinki czy domu bez ozdób zrobionych przez nią.

- Moja córka ubiera choinkę tylko ozdobami wykonanymi własnoręcznie przeze mnie - mówi z dumą w głosie pani Halina.

Szewc bez butów chodzi...

Co ciekawe pani Halina swojej choinki nie ubiera własnoręcznie zrobionymi ozdobami.

- Jakoś mam inną tradycję i wieszam na świątecznym drzewku bombki, które w mojej rodzinie są od lat - tłumaczy. - Tak już do nich przywykłam, że nie potrafię na święta zostawić ich w pudełkach. Oczywiście raz na jakiś czas dokupię coś nowego lub sama zrobię.

Ale większość wykonanych przez siebie ozdób po prostu rozdaje rodzinie, bliskim, znajomym.

- Sprawia mi ogromną radość, gdy widzę, jak się z tego cieszą - opowiada pani Halina.

Bombka na balonik

Oczywiście zapytaliśmy ją, jak robi te przecudne ozdoby z wełny czy włóczki.

- Bombkę robi się dość prosto, najpierw na szydełku tworzy się odpowiedni wzór, pamiętając, by robótka miała kształt bombki - tłumaczy pani Halina. - Później naciąga się go na nadmuchany balon i krochmali. Następnie, gdy wykonana robótka już sztywnieje, należy przebić balon. Jeszcze zanim krochmal się całkowicie usztywni, możemy poprawić nieco kształt.

Nieco trudniej jest zrobić aniołki lub bałwanki. Tu do uformowania kształtu pani Halina wykorzystuje butelki, piłeczki pingpongowe (głowa bałwanka) lub innych przedmiotów codziennego użytku.

- Skrzydełka aniołków lub jakieś drobniejsze elementy formuję palcami, gdy krochmal jeszcze nie jest do końca usztywniony - tłumaczy.

W dodatku po zniszczeniu ozdób lub ich zabrudzeniu można je wyprać (tylko bez wirowania!) i znów uformować w krochmalu przy użyciu balonu lub butelki.

Robienie ozdób to stara tradycja

Dawniej każda ozdoba na choince miała swoją symbolikę.

Tradycja ubierania choinek narodziła się w Alzacji, gdzie przystrajano je ozdobami z papieru i jabłkami. Te ostatnie symbolizowały biblijny owoc. Gwiazda Betlejemska, umieszczana na czubku, ma pomagać w powrotach do domu z dalekich stron, oświetlenie choinki broni dostępu złym mocom. Papierowe łańcuchy robione przez dzieci wzmacniają rodzinne więzi oraz chronią dom przed kłopotami. A anioły mają opiekować się domem.

A wszystko razem ma zapewnić kolorowe i radosne święta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna